Według serwisu Telko.in prezes UKE ma być zwolennikiem scenariusza, w którym na przetarg wystawione są cztery rezerwacje (tylko dwie ogólnopolskie) po 80 MHz każda, obejmujące zarówno pasmo z zakresu 3,7 GHz, jak i 3,5 GHz.

Jak pisaliśmy, scenariusz ten popiera Play Communications, natomiast Orange Polska jest mu przeciwnikiem. Także Polkomtel (Grupa Cyfrowy Polsat) zaproponował we wstępnych konsultacjach, aby UKE przeprowadził kilka przetargów na rezerwacje po 50 MHz.

Zgodnie z projektem rozporządzenia ministra cyfryzacji na 2020 r. przewidziano rozstrzygnięcie przetargu na pasmo 3,7 GHz. Jak wynika z uzasadnienia projektu, harmonogram może być rozszerzony także o inne częstotliwości. Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji, powiedziała nam w piątek, że resort nie jest przeciwnikiem rozdysponowania także innych częstotliwości w tym samym przetargu. Teoretycznie mógłby on objąć także pasmo 26 GHz, ale jeden z bloków zajmowany jest przez wojsko i na razie nie udało się resortowi przekonać armii do jego przekazania.

W projekcie harmonogramu zapisano, że prezes UKE powinien przydzielić rezerwacje przed czerwcem przyszłego roku.