Reklama

Wielki strach przed powtórką z aukcji LTE

W miniony piątek kwadrans po godzinie 16.00 minął termin na składanie stanowisk w ogłoszonych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej konsultacjach dokumentacji aukcji częstotliwości 3,4–3,8 GHz, czyli pierwszej w Polsce aukcji pasma dla sieci 5G.

Publikacja: 13.01.2020 05:07

Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Foto: materiały prasowe

UKE czekał na stanowiska w warszawskiej centrali. Można było je również wysłać e-mailem.

Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" podmioty biorące udział w konsultacjach nie odpowiedziały na nasze prośby o udostępnienie przekazanych regulatorowi uwag i postulatów. Tekst ten opieramy więc na nieoficjalnych informacjach uzyskanych w minionym tygodniu z różnych źródeł.

Wiemy, że oprócz czterech głównych adresatów aukcji: infrastrukturalnych operatorów mobilnych Orange Polska, T-Mobile Polska, Polkomtelu i P4 (Play Communications), w konsultacjach wziął udział m.in. państwowy operator Exatel, inicjator rozmów o budowie #Polskie5G, czyli jednej sieci 5G w paśmie 700 MHz. Stanowisko zajęło również Ministerstwo Cyfryzacji.

Jak wynika z naszych ustaleń, telekomy – czego należało się spodziewać – krytycznie odniosły się do minimalnej kwoty wyjściowej za każdy z czterech bloków pasma wystawianego na aukcję (450 mln zł). Pojawić miały się również uwagi techniczne.

Bodaj najciekawszym postulatem, o którym wiemy, a który pojawił się w stanowiskach, jest to, aby UKE rozważył możliwość przydziału więcej niż jednego bloku jednej grupie kapitałowej. Z naszych informacji wynika, że taki postulat zgłosiły przynajmniej trzy podmioty, w tym resort cyfryzacji. Usłyszeliśmy różne wyjaśnienia tego postulatu. Według jednego z naszych rozmówców ma to być furtka na wypadek, gdyby któryś z czterech telekomów nie wziął udziału w aukcji. Inna argumentacja to chęć uniknięcia sytuacji, że któryś z bloków pozostanie bez przydziału (różnią się nieco zasięgiem technicznym).

Reklama
Reklama

Rynek ma bowiem w pamięci wydarzenia z 2015 roku, gdy obecność w grze spółki NetNet kojarzonej z grupą Cyfrowy Polsat doprowadziła do wywindowania cen za częstotliwości 800 MHz. NetNet, choć wygrała jeden z bloków, ostatecznie go nie odebrała.

Według naszych informacji resort cyfryzacji wyrazić miał też obiekcje co do wymogów inwestycyjnych stawianych przez UKE operatorom. Zdaniem resortu są one zbyt małe.

Według analityków, z którymi konsultował się resort cyfryzacji, aukcja może przynieść nawet 3–5 mld zł. Telekomy chciałyby szybkiego końca licytacji.

Technologie
Asseco po konferencji: o przejęciach, dywidendzie i milionach ze zbycia Sapiensa
Materiał Promocyjny
Dostawy energii w niepewnych czasach: strategia LNG Orlenu redefiniująca bezpieczeństwo energetyczne
Technologie
Asseco pokazuje wyniki. Polska noga rośnie najmocniej
Technologie
Analitycy wierzą w DataWalk. Luka cenowa przekracza 40 proc.
Technologie
Maklerzy nie są na straconej pozycji w rywalizacji z fintechami
Technologie
Bielik zyskuje potężnych sponsorów. Polska AI idzie za granicę
Technologie
Text rozczarował. Zaskakująco mocny spadek zysku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama