UKE czekał na stanowiska w warszawskiej centrali. Można było je również wysłać e-mailem.
Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" podmioty biorące udział w konsultacjach nie odpowiedziały na nasze prośby o udostępnienie przekazanych regulatorowi uwag i postulatów. Tekst ten opieramy więc na nieoficjalnych informacjach uzyskanych w minionym tygodniu z różnych źródeł.
Wiemy, że oprócz czterech głównych adresatów aukcji: infrastrukturalnych operatorów mobilnych Orange Polska, T-Mobile Polska, Polkomtelu i P4 (Play Communications), w konsultacjach wziął udział m.in. państwowy operator Exatel, inicjator rozmów o budowie #Polskie5G, czyli jednej sieci 5G w paśmie 700 MHz. Stanowisko zajęło również Ministerstwo Cyfryzacji.
Jak wynika z naszych ustaleń, telekomy – czego należało się spodziewać – krytycznie odniosły się do minimalnej kwoty wyjściowej za każdy z czterech bloków pasma wystawianego na aukcję (450 mln zł). Pojawić miały się również uwagi techniczne.
Bodaj najciekawszym postulatem, o którym wiemy, a który pojawił się w stanowiskach, jest to, aby UKE rozważył możliwość przydziału więcej niż jednego bloku jednej grupie kapitałowej. Z naszych informacji wynika, że taki postulat zgłosiły przynajmniej trzy podmioty, w tym resort cyfryzacji. Usłyszeliśmy różne wyjaśnienia tego postulatu. Według jednego z naszych rozmówców ma to być furtka na wypadek, gdyby któryś z czterech telekomów nie wziął udziału w aukcji. Inna argumentacja to chęć uniknięcia sytuacji, że któryś z bloków pozostanie bez przydziału (różnią się nieco zasięgiem technicznym).