Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wkrótce PKN Orlen chce ruszyć z budową pierwszych obiektów i instalacji zaplanowanych w ramach programu rozwoju petrochemii, który ma być zrealizowany do 2023 r. kosztem 8,3 mld zł. Najbardziej zaawansowane są prace zmierzające do rozpoczęcia inwestycji w Centrum Badawczo-Rozwojowe w Płocku.
– Obecnie koncern prowadzi rozmowy dotyczące spraw licencyjnych i projektów bazowych. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to PKN Orlen zamierza etap ten zamknąć do połowy 2019 roku i symboliczne wbicie pierwszej łopaty pod budowę Centrum Badawczo-Rozwojowego w Płocku nastąpi już w II kwartale – twierdzi biuro prasowe. Dodaje, że w tej chwili – przy trwających rozmowach i negocjacjach – jest zbyt wcześnie, aby mówić o ostatecznej wielkości kosztów związanych z budową centrum, podobnie jak terminie zakończenia wcześniejszym niż 2023 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.