Kontrowersje wokół wyceny rafinerii Lotosu

Dla akcjonariuszy Lotosu powinien być ustalony korzystniejszy parytet wymiany na akcje Orlenu niż wynikający z wynegocjowanych cen za sprzedawany majątek – sugerują analitycy.

Publikacja: 25.01.2022 15:17

Foto: GG Parkiet

Kilkanaście dni temu ujawniano kupców, którym mają być sprzedane aktywa Lotosu i Orlenu w związku z planowaną fuzją obu koncernów i wynikającą z tego koniecznością realizacji środków zaradczych. Najwięcej kontrowersji wywołała sprawa sprzedaży 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii. Ma je kupić Saudi Aramco za 1,15 mld zł plus tzw. element zmienny obliczany na podstawie wartości długu netto i kapitału pracującego przypisanych zbywanym aktywom na dzień zamknięcia transakcji. W opinii części ekspertów to tanio, zwłaszcza jeśli wynegocjowaną kwotę zderzyć z dużymi przedsięwzięciami zrealizowanymi już w gdańskiej rafinerii. Chodzi zwłaszcza o dwie flagowe inwestycje, czyli projekt EFRA, który kosztował 2,3 mld zł, i program 10+ o wartości 1,5 mld euro (6,8 mld zł według obecnego kursu NBP). A to nie wszystko, bo Lotos zrealizował jeszcze wiele innych inwestycji rafineryjnych.

Pozostało 88% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Surowce i paliwa
Unimot ma nową ambitną strategię
Surowce i paliwa
Plany JSW dotyczące wydobycia czeka korekta
Surowce i paliwa
KGHM sprzedał mniej miedzi
Surowce i paliwa
KGHM poniósł kilkumiliardową stratę netto
Surowce i paliwa
KGHM rozczarował. Mniej produkcje i sprzedaje
Surowce i paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię