Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.07.2019 14:45 Publikacja: 08.07.2019 14:45
Foto: Adobestock
Gdy cena jakiegoś towaru lub usługi rośnie, popyt na nie maleje. Ta teoretyczna prawidłowość w dużej mierze stoi za tradycyjnym argumentem przeciwników płacy minimalnej. Niezależnie od tego, ile będzie ona wynosiła, wpłynie negatywnie na zapotrzebowanie na grupę najmniej wydajnych pracowników. Grupa ta będzie tym większa, im wyższe minimalne wynagrodzenie. Prawo popytu idzie jednak w parze z prawem, wedle którego wzrost ceny towaru bądź usługi zwiększa ich podaż. Stąd jeśli popyt na danym rynku nie jest zaspokojony, to skutkiem wzrostu ceny może być większa sprzedaż. Czy rynek pracy działa tak samo? Jeśli tak, to w Polsce podnoszenie płacy minimalnej mogłoby sprzyjać wzrostowi zatrudnienia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Narodowy Bank Polski poinformował, że rezerwy polskiego złota osiągnęły poziom 509,3 tony, co plasuje Polskę w czołówce światowych posiadaczy tego kruszcu. Tym samym NBP wyprzedził Europejski Bank Centralny, który ma 506,5 ton złota.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie nominalne brutto w gospodarce narodowej wyniosło w pierwszym kwartale tego roku 8962,28 zł – podał w piątek GUS. To oznacza wzrost o 10 proc. rok do roku, najniższy od trzech lat.
– Dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu obniżek – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji. Dodawał, że według niego tylko „radykalny” czynnik antyinflacyjny zmotywowałby Radę do kolejnej obniżki w czerwcu.
– Dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu obniżek - powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji. Dodawał, że według niego tylko „radykalny” czynnik zmotywowałby Radę do kolejnej obniżki w czerwcu.
Wyzwania przed branżą to m.in. rola w finansowaniu gospodarki, transformacji energetycznej i rozwoju firm, a także obciążenia regulacyjne i podatkowe.
Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów i rynku Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy po raz pierwszy od półtora roku. Smaczkiem jest fakt, że znów obniżka stóp procentowych przez RPP zbiega się w czasie z wyborami w Polsce.
W środę Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych, do 5,25 proc. (dla referencyjnej stopy NBP). Decyzję komentują ekonomiści.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas