Pośrednicy, którzy oferowali i sprzedawali obligacje GetBacku, nie mogą spać spokojnie. Po karach ze strony KNF przyszedł czas na reakcję UOKiK. Urząd nałożył ponad 2 mln zł kary na Polski Dom Maklerski (pieniądze te miałyby trafić na Fundusz Edukacji Finansowej). Niewykluczone, że na tym jednym podmiocie się nie skończy.
PDM pod presją
UOKiK nałożył na brokera karę za stosowanie niedozwolonego postanowienia w formularzu umowy nabycia obligacji spółki GetBack.
– Obligatariusze GetBacku to w większości zwykli konsumenci, często osoby starsze, a nie profesjonalni inwestorzy. Wielu z nich straciło oszczędności życia, bo wmówiono im, że obligacje spółki są bezpieczne. Z naszej strony nie ma przyzwolenia na takie nieuczciwe praktyki, na ukrywanie przed konsumentami ryzyka. Zakończenie postępowań w sprawie GetBacku to dla nas priorytet – zaznacza Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Polski Dom Maklerski był jednym z aktywniejszych podmiotów w oferowaniu obligacji GetBacku. Współpracował w tym zakresie m.in. z Idea Bankiem, który przedstawiał ofertę nabycia obligacji swoim klientom. Zdaniem UOKiK „wystarczyło m.in. wypełnić (zazwyczaj robił to pracownik banku, a nie konsument) i wysłać formularz z podstawowymi danymi klienta, w którym znajdowało się także postanowienie, że nabywcy obligacji nie usłyszeli ani nie dostali żadnych informacji, które byłyby sprzeczne z tym, co jest napisane w propozycji nabycia obligacji lub warunkach emisji obligacji. Konsumenci nie mieli możliwości wysłania dokumentu bez zaakceptowania tego postanowienia, nawet jeśli faktycznie było inaczej". UOKiK stwierdził, że jest to klauzula niedozwolona.
– Takie postanowienie mogło utrudnić konsumentom dochodzenie roszczeń, a także zniechęcić ich do tego typu działań. Miało zabezpieczyć PDM i współpracujący z nim Idea Bank przed odpowiedzialnością za ewentualne wprowadzenie klientów w błąd przed zawarciem umowy nabycia obligacji – przekonuje Niechciał. Decyzja UOKiK może być podstawą reklamacji dla osób, które nabywały obligacje GetBacku. Jeśli ta nic nie da, poszkodowani mogą dochodzić swoich praw w sądzie lub w drodze polubownej.