Obroty nie były duże i koncentrowały się na stałokuponowych obligacjach z krótkiego końca i zmiennokuponowych papierach ze środka krzywej dochodowości. W ciągu ostatnich trzech tygodni rentowność papierów dwuletnich spadła o 10 pb., a w przypadku oferującej zmienny kupon obligacji serii WZ0524 marża ponad stawkę WIBOR obniżyła się o 5 pb. Apetyt na krajowy dług wspierają stabilizacja notowań obligacji na rynkach bazowych oraz harmonogram zapadalności długu i struktura podaży. Czwartkowa aukcja obligacji przeprowadzona zostanie w formule regularnego przetargu z maksymalną podażą wartą 6 mld zł. To wyraźnie mniej niż maksymalna kwota oferty, którą Ministerstwo Finansów brało pod uwagę na początku kwietnia. Taka decyzja nie powinna dziwić, bo tegoroczne potrzeby pożyczkowe są zrealizowane już w 66 proc., a utrzymywanie nadwyżki płynności kosztuje. Również w czwartek do inwestorów trafi około 13 mld zł z tytułu wykupu pozostałej w obrocie części serii OK0419 oraz z tytułu kuponów od kwietniowych serii obligacji. Jednocześnie już w przyszłym tygodniu rynek pieniężny zaczną zasilać kwoty z dodatkowych świadczeń emerytalnych. To kwota szacowana na blisko 9 mld zł. ¶