MNI rozmawiało o przejęciu Hyperiona

Około 3 mln zł wydała giełdowa grupa MNI na walory katowickiego operatora internetowego. Choć na razie go nie przejmie, to na wzroście kursu już zarobiła

Niecałe 1,2 mln akcji (9,98 proc. kapitału) operatora sieci ethernetowych Hyperion skupił na giełdzie MNI Telekom, spółka z grupy MNI, które szuka sposobów na konsolidację branż, w których działa: telekomunikacyjnej i marketingowej.

[srodtytul]Różne oczekiwania cenowe[/srodtytul]

– Rozmawialiśmy z zarządem Hyperiona, który tworzą akcjonariusze, o przejęciu pakietu kontrolnego, ale na razie się nie dogadaliśmy. Oczekiwania właścicieli tej firmy co do wyceny są dużo wyższe od kwot, które MNI byłoby gotowe dziś zapłacić – powiedział „Parkietowi” Piotr Majchrzak, prezes MNI. Nie ujawnił, za ile akcjonariusze Hyperiona byli skłonni sprzedać swoje papiery. Walor katowickiej firmy najwięcej w jej giełdowej historii kosztował 12,77 zł (w kwietniu 2007 roku).

– Odbyło się spotkanie z przedstawicielami MNI – potwierdził Jacek Bargiel, wiceprezes Hyperiona. Nie chciał jednak komentować, czy chodziło o sprzedaż kontrolnego pakietu akcji spółki. – Rozmowy prowadzili akcjonariusze. Ja też do nich należę, ale nie mam znaczącego pakietu – dodał.

[srodtytul]Cierpliwe MNI [/srodtytul]

– Jedyne, co możemy zrobić, to czekać. Może dojdziemy do porozumienia, a może wyniki Hyperiona znacznie się poprawią – powiedział Majchrzak. Zapewnił, że MNI interesuje 100 proc. akcji i fuzja. Pytany, ile MNI daje sobie czasu na realizację bądź rezygnację z inwestycji, stwierdził: – Nie ma terminu, który by nas zobowiązywał.

Branża się konsoliduje. W dłuższym terminie na pewno nie ominie to Hyper-iona. Pytany, czy jeśli MNI jednak nie uda się porozumieć z właścicielami Hyperiona, to zaczeka do momentu, aż pojawi się inny inwestor, powiedział tylko: – W biznesie nigdy nie mów nigdy. Jak stwierdził, na razie MNI zamierza być aktywnym akcjonariuszem Hyperiona. Nie wykluczył, że będzie dążyć do wprowadzenia swojego przedstawiciela do rady nadzorczej operatora.

[srodtytul]Ponad 100 proc. zysku [/srodtytul]

Według Majchrzaka, MNI zainwestowało w walory Hyperiona około 3 mln zł. Skoro tak, to średnio za papier operatora zapłacono 2,5 zł. We wtorek akcje Hyperiona kosztowały na giełdzie nawet 6,2 zł (na zamknięciu 5,98 zł). Przy tym kursie cała grupa (w 2008 roku jej przychody wyniosły 51,8 mln zł, wynik operacyjny 11,1 mln zł, a netto 6,6 mln zł) była warta około 74 mln zł.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że wcześniej Hyperionowi przyglądała się także Netia, której strategia zakłada przejmowanie sieci ethernetowych.

Jednak alternatywnego operatora odstraszyła cena i struktura grupy Hyperiona: składa się ona z 14 spółek, z czego niektóre mają jeszcze mniejszościowych udziałowców.

Hyperion to już trzecia giełdowa inwestycja MNI w ciągu kilku miesięcy. Najpierw próbowało przejąć Netię. Ostatecznie ujawniło się na WZA z niewielkim pakietem walorów, które niedługo potem sprzedało. Później porozumiało się z największym akcjonariuszem Polskiego Przedsiębiorstwa Wydawnictw Kartograficznych i teraz – z 11-proc. pakietem akcji – sprawuje kontrolę nad PPWK. Docelowo MNI ma skupiać telekomunikacyjny biznes, a PPWK – marketingowy.