Prezes TP: ceny będą nadal spadać

Dostęp do Internetu może tanieć w 2010 r. najmocniej. Sieci mobilne na razie nie obawiają się o przychody

Popularność usługi mobilnego dostępu do Internetu i rozwój infrastruktury kablowej dostępu szerokopasmowego to główne przyczyny oczekiwanego spadku cen tych usług w 2010 roku.

[srodtytul]Ewolucyjne spadki[/srodtytul]

– W 2010 roku sytuacja na rynku usług telekomunikacyjnych będzie się rozwijała w sposób ewolucyjny. Kontynuowane będą trendy występujące w latach ubiegłych, czyli obniżki cen poszczególnych usług – uważa Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej. Jego zdaniem tempo zmian na rynkach poszczególnych usług będzie pochodną aktywności konkurencyjnej operatorów oraz polityki regulacyjnej Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

– Na rynku usług telefonii komórkowej wchodzimy w fazę znoszenia asymetrii stawek międzyoperatorskich za zakończanie połączeń w sieciach mobilnych. W efekcie nie będziemy już mieli do czynienia z wojnami cenowymi na skalę znaną z poprzednich lat. Warunki konkurowania na rynku wyrównają się – uważa prezes TP.

Stabilizacji cen telefonicznych połączeń komórkowych spodziewają się też Polkomtel i Polska Telefonia Cyfrowa. Klaus Hartmann, prezes PTC, sądzi, że rozmowy telefoniczne w Polsce są bardzo tanie. – W ciągu ostatnich kilku lat wyraźnie spadły i są na bardzo niskim poziomie – jednym z najniższych w Unii Europejskiej. Dlatego nie ma już większych możliwości na dalsze duże obniżki cen w przyszłym roku – uważa Hartmann.

Zarówno PTC, jak i Polkomtel zakładają, że przychody operatorów komórkowych w 2010 roku będą podobne, jak w tym. Operatorzy nie zdradzają szczegółowych danych, ale z nieoficjalnych rozmów wynika, że efektywna cena minuty połączenia w sieciach komórkowych spadła w tym roku o 12–14 proc., do około 28 groszy.

[srodtytul]Batalia o sieć [/srodtytul]

Ważnym elementem, który może wpłynąć na ceny usług dostępu do Internetu jest rozwój mobilnej jego wersji. Zdaniem UKE w 2010 r. należy spodziewać się wzrostu zainteresowania tą usługą. W odpowiedzi operatorzy będą wprowadzać kolejne oferty obniżające koszty korzystania.

Obniżki mogą wywołać podobne ruchy cenowe dostępu stacjonarnego. Dodatkowym bodźcem do obniżania cen może być rozbudowa sieci radiowej firm Aero 2 i Sferii oraz inwestycje w infrastrukturę obiecane przez TP regulatorowi oraz realizowane ze środków unijnych.

– Moim zdaniem, m.in. za sprawą porozumienia UKE i TP, ceny dostępu do Internetu w 2010 roku będą na poziomie podobnym, jak w 2009 roku. Operatorzy będą konkurować, poprawiając warunki świadczonych usług (zwiększając przepustowość i limity transferu danych, dodając usługi takie jak wideo na żądanie), a nie obniżając stawki – mówi Mirosław Godlewski, prezes Netii. Szef TP uważa, że trend opisany przez Godlewskiego będzie dominował, jednak ceny usług dostępu do internetu będą spadać.

Zgadza się z tą opinią m.in. analityk DM BZ WBK Paweł Puchalski. W odtajnionej rekomendacji dla Netii (obniżył zalecenie z „kupuj” do „trzymaj”), sądzi, że w 2010 r. może dojść do wojny cenowej we wszystkich segmentach telekomunikacyjnego rynku. Multimedia Polska, reprezentujące na GPW sieci kablowe nie chciały wypowiadać się o przyszłości.