PC Guard chętnie pozbyłby się balastu

Informatyczna spółka nie wyklucza, że gdyby otrzymała interesującą ofertę, sprzedałaby udziały w Divicomie

Poznański producent systemów do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP) pracuje nad zróżnicowaniem oferty. To ma być sposób na lepsze wyniki. Niejedyny.

[srodtytul]Divicom na sprzedaż?[/srodtytul]

Negatywnie na rezultaty grupy kapitałowej wpływa zajmujący się dystrybucją sprzętu IT Divicom (jest notowany na NewConnect). – Gdybyśmy otrzymali ciekawą ofertę przejęcia naszego 35-proc. pakietu, poważnie byśmy ją rozważyli – twierdzi prezes PC Guard Dariusz Grześkowiak.

Po I kwartale spółka z GPW miała 1,86 mln zł obrotów i 546 tys. zł zysku netto. Na poziomie grupy było to odpowiednio 4,78 mln zł i 461 tys. zł. – Drugi i trzeci kwartał w naszej branży są tradycyjnie słabsze – przyznaje Grześkowiak. Deklaruje jednocześnie, że bieżący i następny kwartał PC Guard zakończy na plusie. – Klienci dużo chętniej niż rok temu pytają się o nasze produkty. Jeśli po wakacjach koniunktura gwałtownie się nie pogorszy, cały rok będzie przyzwoity – wskazuje. Sprzedaż Divicomu przyczyniłby się do dalszej poprawy.

Grześkowiak nie chce zdradzić planów finansowych na 2010 r. Rok temu PC Guard miał 4,8 mln zł obrotów i 40 tys. zł zysku netto. Grupa zanotowała 14,8 mln zł przychodów i 0,66 mln zł straty netto.

[srodtytul]Partnerstwo niewykluczone[/srodtytul]

Nowe produkty nie będą miały żadnego wpływu na tegoroczne rezultaty PC Guard, ale w dłuższej perspektywie mają zapewnić wyższe obroty i nowych klientów.

– Chcemy poszerzyć paletę rozwiązań o aplikacje work flow (wspierające zarządzanie przepływem informacji – red.) oraz business intelligence (ułatwiają podejmowanie decyzji zarządczych – red.) – zapowiada prezes. Pierwszy z nowych systemów ma trafić do sprzedaży pod koniec roku.

Drugi w I półroczu 2011 r. Prezes sygnalizuje, że dla obu rozwiązań PC Guard będzie chciał znaleźć partnerów, którzy pomogą w sprzedaży i pozyskiwaniu klientów. – Chcemy zainteresować naszymi produktami większe firmy IT. Dzięki temu uzyskamy dostęp do nowych klientów, a nasi partnerzy wzbogacą oferty handlowe – wyjaśnia. Twierdzi, że w przypadku systemu klasy work flow już prowadzi rozmowy o współpracy.