Akcjonariusze Tety zacierają ręce

Unit4 podniósł do 14 zł cenę za akcje Tety w wezwaniu, które ogłosił pod koniec maja. Sage Group, który płaci po 12,75 zł, zastanawia się, czy odpowiedzieć na ten ruch

Brytyjski Sage Group ma twardy orzech do zgryzienia. Musi w ciągu kilku dni zdecydować, czy podnieść cenę w wezwaniu na 100 proc. akcji Tety, które ogłosił 23 czerwca.

Brytyjski inwestor zaoferował wówczas po 12,75 zł za każdy papier Tety, przebijając ofertę Unit4, który płacił po 11,75 zł. Holendrzy ogłosili wezwanie pod koniec maja. Oni też chcą nabyć 100 proc. papierów polskiej spółki.

[srodtytul]Zawzięta licytacja[/srodtytul]

Unit4 nie zrezygnował jednak z walki o Tetę. W środę rano podniósł cenę w wezwaniu (zapisy już się rozpoczęły i są przyjmowane do 20 lipca) do 14 zł. W reakcji na tę wiadomość kurs polskiej firmy, która produkuje i wdraża oprogramowanie do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP) i zasobami ludzkimi (HR), podskoczył wczoraj o 8 proc., do 13,72 zł.

Cena 14 zł obowiązuje jedynie do 5 lipca. Ma to zachęcić akcjonariuszy Tety do szybkiego pozbycia się papierów. Taką kwotę dostaną również gracze, którzy już złożyli zapisy w rozpoczętym przeszło tydzień temu wezwaniu. Następnie, czyli między 6 a 20 lipca, cena spadnie do 12,8 zł. Holendrzy zapowiedzieli ponadto, że do 5 lipca chcą skupić 33,33 proc. akcji. Wezwanie dojdzie do skutku, jeśli spółka zbierze 66 proc. walorów.

Agresywny ruch Unit4, w tym zapis, że wyższa cena obowiązuje jedynie do poniedziałku 5 lipca, powoduje, że Sage Group ma niewiele czasu na podjęcie decyzji o ewentualnym podwyższeniu oferowanej ceny.– Analizujemy możliwość podjęcia dalszych kroków. Kolejne oświadczenie w tej sprawie zostanie opublikowane w poniedziałek. – oświadcza polskie biuro prasowe Sage Group.

[srodtytul]Kto następny?[/srodtytul]

Zawziętość, z jaką Unit4 walczy z Sage Group o Tetę, może budzić zdziwienie. O ile dla Holendrów giełdowa spółka ma być furtką do wejścia na polski rynek, o tyle dla Brytyjczyków jedynie sposobem na poszerzenie bazy klientów. Sage Group jest już, jako Sage Symfonia, obecny od kilku lat w naszym kraju i jest zaliczany do średniej wielkości graczy na rynku aplikacji dla przedsiębiorstw.

Specjaliści sugerują, że zdecydowana postawa Brytyjczyków może wynikać z chęci zablokowania wejścia Unit4 na nasz rynek. Holendrzy nie stoją jednak na straconej pozycji. Polski rynek ERP jest wciąż mocno rozdrobniony. Oprócz światowych gigantów, jak SAP czy Oracle, działa na nim wielu mniejszych graczy, którzy mogą stać się obiektem przejęcia. Inwestora branżowego nie mają m.in. giełdowe Macrologic czy Simple, a także śląskie BPSC.

[ramka][b]Sobiesław Pająk - analityk DM IDMSA[/b]

Cena zaoferowana w wezwaniu przez Unit4 za papiery Tety wydaje się naprawdę dobra z punktu widzenia jej obecnych akcjonariuszy. Zawiera około 20-proc. premię w stosunku do wyceny Tety, zanim Holendrzy i Brytyjczycy rozpoczęli wojnę o tę spółkę. Unit4 dało Sage Group bardzo mało czasu na przygotowanie kontroferty. Nie spodziewam się jednak, żeby Brytyjczycy byli skłonni podnieść cenę w swoim wezwaniu. Teta to dobrze prowadzona spółka. Wchodząc do niej, trudno kilkoma decyzjami sprawić, by nagle zaczęła zarabiać dużo więcej. Możliwe jednak, że Sage Group widzi jakieś inne synergie z przejęcia spółki, których my nie znamy. Wtedy nie zrezygnuje z walki.[/ramka]