W I kwartale, który dla spółki był II kwartałem roku obrotowego 2012/2013, sprzedaż Sygnity zmalała o 11 proc. do 96,7 mln zł. Zysk brutto na sprzedaży sięgnął 20,1 mln zł (wzrost o 2 proc.), zysk operacyjny 3,67 mln zł (rok temu strata sięgała 3,5 mln zł), a netto 1 mln zł. Przed rokiem ujemny wynik sięgał 6,3 mln zł. EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) powiększyła się do 8 mln zł z 0,36 mln zł.
W całym I półroczu roku obrotowego przychody Sygnity?wyniosły 262 mln zł, czyli były o 20 proc. niższe niż rok temu. Firma wyjaśnia to rezygnacją z niskomarżowych kontraktów sprzętowych. Mimo niższych obrotów zysk brutto na sprzedaży nie spadł i wciąż wynosił ok. 51 mln zł. Zysk operacyjny sięgnął 12,8 mln zł wobec 1,5 mln zł rok temu. Marża na tym poziomie sięgnęła zatem 4,9 proc. wobec 0,5 proc. rok wcześniej. Zysk netto w I półroczu wyniósł 8,16 mln zł wobec 0,36 mln zł przed rokiem. Rentowność netto wzrosła do 3,1 proc. z 0,1 proc.
Na koniec marca Sygnity miało na kontach ok. 19 mln zł gotówki. Firmie udało się też poprawić strukturę finansowania dzięki wykupieniu krótkoterminowych (rocznych) obligacji za 63 mln zł. Równocześnie wyemitowała nowe, dwuletnie papiery dłużne za 40 mln zł. W tym tygodniu papiery zadebiutują na Catalyst. Sygnity miało też udostępnione linie kredytowe (z ING i Deutsche Bankiem) za 80 mln zł. Wykorzystanie wynosiło 6 mln zł. Dług netto spółki wynosił 36,4 mln zł.
Przedstawiciele Sygnity podkreślają, że dzięki dobrym wynikom za I półrocze firma znacznie zbliżyła się do realizacji celów ze strategii na lata 2013–2015. Średniookresowa marża brutto na sprzedaży w tym okresie ma sięgnąć 21,1 proc. (obecnie, na bazie wyników za sześć miesięcy, jest to 19,6 proc.), marża operacyjna 6,2 proc. (4,9 proc.), a netto 4,8 proc. (3,1 proc.).
Przedstawiciele spółki podkreślają, że blisko 90 proc. przychodów zostało wypracowanych w trzech strategicznych pionach. 47 proc. obrotów zapewnił pion publiczny, 23 proc. sektor bankowy, a 18 proc. pion użyteczności publicznej (utilities). 47 proc. przychodów zapewniły usługi wdrożeniowe. Rok wcześniej wskaźnik wynosił 38 proc. – Jesteśmy szczególnie zadowoleni ze wzrostu w tym obszarze – twierdzi prezes Guy. Udział sprzętu spadł do 16 proc. z 24 proc.