Internet Works, którego papiery zadebiutują jutro na NewConnect, to bardzo młoda spółka. Została założona przez grupę osób fizycznych, przy wsparciu Venture Incubator (podmiot notowany na NC), jesienią 2010 r. Zajmuje się wdrażaniem aplikacji wspierających zarządzanie w modelu open source (oprogramowanie otwarte). Głównym produktem jest system CRM (wspiera relacje z klientami) dla małych i średnich przedsiębiorstw. Internet Works uważa, że ten segment rynku ma największy potencjał wzrostu bo niewielkie firmy zgłaszają duże zapotrzebowanie na tego typu oprogramowanie. Spółka oferuje też narzędzia marketingu internetowego (serwisy produktowe i społecznościowe, e-mailing i pozycjonowanie). Mimo krótkiej historii Internet Works realizowało już m.in. kontrakty dla PeBeKa, KGHM Cuprum i Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

W ofercie prywatnej, która poprzedziła debiut, Internet Works sprzedało inwestorom 250 tys. akcji serii B po 0,1 zł (objęła je jedna osoba prawna) i 210 tys. akcji serii C po 2,4 zł. Na te papiery zapisało się 10 osób fizycznych i trzy prawne. Po rozwodnieniu głównym akcjonariuszem spółki jest Venture Incubator, który ma 29,11 proc. papierów. INVESTcon GROUP posiada 15,59 proc. akcji. Radosław Ziętek, prezes firmy kontroluje 10,27 proc. walorów. Pozostałe należą do mniejszych udziałowców, z których największy jest Dom Inwestycyjny Taurus, który ma 7,86 proc. akcji.

Internet Works zamierza wydać pieniądze pozyskane od inwestorów na rozbudowę działu sprzedaży (90 tys. zł), rozwój produktów przeznaczonych do obsługi na urządzeniach mobilnych oraz, co jest głównym celem (pochłonie 300 tys. zł) przejęcia podmiotów z komplementarną ofertą i portfolio klientów. Akwizycja ma zostać zrealizowana jeszcze w tym roku. Firma nie ujawnia jej szczegółów. Wiadomo jedynie, że rozmawia z trzema podmiotami. Negocjacje z dwoma z nich są zaawansowane.

W 2010 r. Internet Works miało 642 tys. zł obrotów (dane dotyczą okresu od 20 października do 31 grudnia) i zarobiło netto 52 tys. zł. W I kwartale tego roku sprzedaż sięgnęła 340 tys. zł a strata wyniosła 33 tys. zł. Prognoza na cały rok zakłada wzrost obrotów do 2,3 mln zł a zarobku do 0,25 mln zł. W przyszłym roku ma to być odpowiednio: 3,1 mln zł i 0,35 mln zł.