Rada nadzorcza K2 Internet zdecydowała o poszerzeniu zarządu o dwie nowe osoby (teraz zasiadają w nim cztery osoby). Do władz giełdowej spółki dołączyli Rafał Ciszewski (wcześniej związany z domem mediowym Starcom) i Łukasz Lewandowski (awans wewnętrzny). - Potrzebowaliśmy wzmocnić zarząd bo firma cały czas rośnie. Dzięki temu będą mógł też poświęcić więcej czasu sprawom strategicznym, w tym rozwijaniu nowych biznesów – tłumaczy Janusz Żebrowski, prezes i największy akcjonariusz firmy (ma 12,07 proc. papierów).
K2 Internet, które specjalizuje się w usługach e-marketingu, ma również w portfelu Audiotekę.pl, która sprzedaje audiobooki oraz Octawave oferujące usługi przetwarzania danych w chmurze. – Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tempem rozwoju Audioteki. Planowaliśmy, że w tym roku firma będzie miała ok. 4 mln zł przychodów i małe paręset tysięcy złotych EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.). Tymczasem sprzedaż będzie daleko większa a zysk netto zbliży się do 1 mln zł – oświadcza prezes. Również Octawave, którego stworzenie pochłonęło blisko 5 mln zł już rozpoczął sprzedaż i ma pierwszych klientów. – W 2013 r. ten biznes powinien zacząć zarabiać na siebie – oznajmia Żebrowski.
Przyznaje, że podstawowy biznes spółki, z powodu spowolnienia gospodarczego radzi sobie nieco gorzej. Po dziewięciu miesiącach grupa miała 42,3 mln zł przychodów, czyli kilka procent mniej niż rok wcześniej ale zarobiła netto tylko 0,9 mln zł wobec 3 mln zł w poprzednim roku. – Po słabym 2009 r. kolejne dwa lata, gdy gospodarka radziła sobie dobrze, były dla nas wyjątkowo udane. Teraz znowu przyszły chudsze czasy. Nie jesteśmy w stanie tak elastycznie zarządzać kosztami, żeby nasze wyniki były bardziej stabilniejsze – wyjaśnia prezes. Deklaruje jednak, że w br. K2 Internet mocno ograniczyło wydatki. – Nasze zatrudnienie spadło o kilkanaście procent – podaje przykład.
Wierzy, że 2013 r. przyniesie poprawę wyników. – Jeśli rynek nie będzie się już pogarszał a Audioteka utrzyma dotychczasowe tempo rozwoju, powinniśmy wrócić do wyników z 2011 r. – oznajmia. W poprzednim roku K2 Internet miało 4,8 mln zł zysku netto.
Żebrowski twierdzi, że z powodu słabszych wyników spółka nie podzieli się zarobkiem z akcjonariuszami. Podobnie nie zamierza uruchamiać uchwalonego w tym roku buy-backu. Na ten cel podmiot może wydać do 17 mln zł. Ma na to czas do 30 czerwca 2015 r. Papiery zostaną umorzone. – Nie po to w połowie roku emitowaliśmy akcje (wartość oferty z wyłączeniem prawa poboru wyniosła prawie 6 mln zł) żeby teraz oddawać pieniądze – mówi prezes. Jego zdaniem na dzielenie się zyskami przyjdzie czas dopiero, gdy w spółce pojawią się większe pieniądze np. ze sprzedaży Audioteki, która dla K2 Internet jest typową inwestycją finansową.