W I kwartale kina w Polsce sprzedały mniej biletów niż w analogicznym okresie 2012 r.
7–8-proc. spadek?
– Mamy spadek frekwencji całego rynku w Polsce w I kwartale – mówi Joanna Kotłowska, dyrektor ds. relacji inwestorskich w Cinema City International (CCI) na spotkaniu z inwestorami giełdowymi. – Można powiedzieć, że zabrakło jednego dużego filmu – wyjaśnia, dodając, że zdaniem spółki w kolejnych kwartałach takowy się pojawi i – w domyśle – ubytek uda się branży nadrobić. – Na innych rynkach zanotowaliśmy zwyżki – mówi Kotłowska.
Waldemar Stachowiak, analityk Ipopemy Securities, zakłada, że w I kwartale cała grupa odnotowała 7-proc. wzrost widowni oraz że najsilniejszym rynkiem był Izrael.
– Widownia w kinach w Polsce w I kwartale mogła spaść o 7–8 proc. – szacuje Stachowiak. – Zakładam, że w CCI?o około 7 proc., a w Heliosie (Grupa Agory – red.) nieco więcej – ocenia specjalista.
To, że I kwartał był dla kin słaby, wynika też z wypowiedzi?Piotra Zygo, prezesa Multikina (ITI). – Jest ciągle?szansa na dobry rok frekwencyjnie w całej Polsce. Równocześnie I?kwartał pokazał, że ewidentnie Polska osiąga dołek nastrojów konsumenckich, mamy wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych, koszty życia w miastach znacząco wzrosły. To nie są przesłanki do bicia rekordów frekwencji – mówi „Parkietowi".