Dla obu spółek wydali rekomendację „kupuj". Wczoraj kurs obecnego na GPW Voksela rósł o 6,45 proc., do 19,3 zł, a notowanego na NewConnect Synektika o 8,9 proc., do 15,24 zł.

Obie firmy zajmują się produkcją radiofarmaceutyków. Voxel dodatkowo ma sieć diagnostyki obrazowej. Zdaniem ekspertów Kalliwody obie spółki powinny dynamicznie korzystać ze wzrostu tego segmentu, którego tempo według firmy badawczej PMR może wynosić ponad 14 proc. rocznie. Pomóc w tym mają rosnące nakłady na sprzęt diagnostyczny i rosnąca liczba badań. Obecnie pod tym względem Polska znajduje się wyraźnie poniżej średniej państw OECD.

Synektik to jedyna w Polsce firma mająca dwa cyklotrony służące do produkcji radiofarmaceutyków, ale nie posiada własnej sieci diagnostycznej. Zdaniem analityków Kalliwody stanowi to ryzyko, bo spółka jest uzależniona od zewnętrznych odbiorców. Z kolei w przypadku Voksela czynnikiem ryzyka mogą być wysokie nakłady inwestycyjne na rozwój centrów diagnostycznych, co może przyczynić się do pogorszenia wyników i wzrostu zadłużenia.

Prognoza Kalliwody zakłada, że w tym roku Synektik wypracuje 82,6 mln zł przychodów ze sprzedaży i osiągnie 7,2 mln zł zysku netto. Natomiast Voxel ma osiągnąć prawie 121 mln zł przychodów i 11,2 mln zł zysku netto.