Asbis ma problem z fiskusem. Akcje tanieją

Urząd skarbowy ograniczył działalność polskiej spółki zależnej – podał Asbis. Twierdzi, że wszelkie zarzuty urzędu są bezpodstawne.

Środową sesję akcje Asbisu rozpoczęły od mocnej przeceny. Tuż po godz. 9 kurs spada o ponad 9 proc. do 1,1 zł. Zniżce towarzyszy spory wolumen obrotu. To reakcja na wczorajszy komunikat cypryjskiej spółki.

Rada dyrektorów Asbisu poinformowała, że urząd skarbowy nałożył „pewne ograniczenia" na działalność  spółki Asbis PL, w wyniku działań sprawdzających, dotyczących transakcji z lat 2012 i 2013. „Spółka, po sprawdzeniu wszystkich tych transakcji oraz konsultacji z doradcami prawnymi, pragnie zapewnić wszystkich partnerów, klientów i innych interesariuszy, że jesteśmy głęboko przekonani, iż wszystkie zarzuty ze strony Urzędu Skarbowego są bezpodstawne oraz że podejmujemy wszelkie odpowiednie działania prawne i inne aby zabezpieczyć interesy spółki" – czytamy w komunikacie.

Jednocześnie Asbis podkreśla, że w międzyczasie  działalność spółki w Polsce będzie kontynuowana w pełnym zakresie poprzez inne podmioty i wszystkie zaplanowane pozytywne zmiany zostaną wprowadzone, w celu wykorzystania potencjału rynku.

„ Emitent uważa, że powyższa sytuacja nie będzie miała istotnego wpływu na jego obecne lub przyszłe wyniki" – czytamy w komunikacie.

Asbis nie podał o jakiego typu ograniczenia chodzi, zatem nic dziwnego, że inwestorzy mają szereg wątpliwości.

„Wierzę, że kurs będzie kierował się w kierunku północnym, czemu dałem wyraz na sąsiednich wątkach. Jednakże dzisiejsze info nie jest fajne, tym bardziej, że bardzo nieprecyzyjne. Jakie urząd skarbowy może nałożyć ograniczenia w prowadzonej działalności" – zastanawia się na jednym z  forów giełdowych inwestor.

Asbis jest dystrybutorem sprzętu IT. Pierwsze półrocze 2015 r. miał słabe, ale deklaruje że II połowa roku będzie lepsza. Niedawno zasygnalizował, że w III kwartale może mieć zysk operacyjny, co zaowocowało znaczącą zwyżką kursu.