– Wszystko zależy od tego, na jakie ostatecznie paliwo się zdecydujemy, a analizowane warianty to od 100 do nawet 250–280 MW mocy– mówi „Parkietowi" Adam Leszkiewicz, członek zarządu ZAK. Zastrzega przy tym, że nie rekomenduje rozwiązań opartych na węglu. Niewykluczone, że paliwem będzie gaz ziemny lub koksowniczy z pobliskiej koksowni Zdzieszowice, należącej do ArcelorMittal.

Wiadomo także, że projekt ma być realizowany wspólnie z partnerem, a udział ZAK miałby być mniejszościowy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, spółka prowadzi równolegle rozmowy z PGNiG i firmami energetycznymi, m.in. z Tauronem i Eneą. Szacunkowe koszty projektu to 300–800 mln zł, przy czym finansowanie miałoby pochodzić ze środków własnych i kredytów.