– Na wyznaczonym w minionym tygodniu spotkaniu w sprawie negocjacji płacowych zarząd się nie pojawił. Kolejne odbędzie się więc w trybie rokowań – zaznacza Bogdan Żulewski, wiceprzewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego.
Żądania dotyczą podniesienia pensji zasadniczych po 200 zł brutto miesięcznie (obligatoryjnie dla każdego zatrudnionego) i wypłaty 150 zł dodatku uznaniowego. Żulewski ocenia, że w przypadku tej spółki szansa na porozumienie istnieje. Podwyżki mogą być jednak niższe niż oczekiwane przez załogę. Podczas negocjacji zarząd zgodził się spełnić żądania w 70 proc.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w spółce zależnej świadczącej usługi administracyjne. Zarząd firmy Orlen Administracja nie zgodził się na podniesienie płac. – Jesteśmy już w trakcie sporu zbiorowego. Jeśli kolejne rokowania nie przyniosą żadnych rezultatów, a załoga będzie na tyle zdeterminowana, by rozpocząć strajk, to nie wykluczamy, że może do niego dojść – mówi Żulewski.