Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2013 roku - z przeznaczeniem na finansowanie działalności bieżącej i z możliwością przedłużenia na kolejne 12 miesięcy.
Aktualizacja: 19.02.2017 05:48 Publikacja: 26.06.2012 17:59
Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2013 roku - z przeznaczeniem na finansowanie działalności bieżącej i z możliwością przedłużenia na kolejne 12 miesięcy.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: parkiet.com
Elastyczne elektrownie gazowe, kotły na biomasę, zagospodarowanie odpadów, magazyny energii i ciepła oraz fotowoltaika – to scenariusze dla węglowych elektrowni Grupy Tauron.
JSW szuka sposobów, jak zredukować duże koszty działalności. W pierwszej kolejności firma zajęła się planami inwestycyjnymi, jednak koszt wydobycia węgla to największy problem firmy. Co gorsza, analitycy wieszczą złe informacje dla rynkowych perspektyw firmy.
Z roboczych ustaleń z Komisją Europejską wynika, że zgodzi się ona na pomoc publiczną i umowę społeczną dla górnictwa – mówi minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Kluczowymi rynkami, na których koncern chce pozyskiwać błękitne paliwo z własnych złóż, będą Polska, Norwegia i Kanada. Planowane są też duże zakupy surowca, tak aby w pełni zaspokoić rosnące potrzeby gazowe krajowych odbiorców.
Akcje drożeją o prawie 2 proc. Do średniej ceny docelowej z rekomendacji brakuje im jeszcze 17 proc.
Proces odchodzenia od ropy i gazu oraz produktów powstających z ich przerobu nie będzie tak szybki, jak zakładano jeszcze kilka lat temu. Może potrwać nawet kilkadziesiąt lat. Spółki z GPW zdają sobie z tego sprawę i na taki scenariusz są gotowe.
- Trwa anytbankowy populizm, banki stają się chłopcami do bicia – komentował prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek. – Kluczem do taniego kredytu jest niższa inflacja i niższe stopy procentowe - podkreślał.
W kampanii wyborczej zaczął pojawiać się wątek banków, które „śpią na pieniądzach” i obławiają się na drogich kredytach mieszkaniowych. Środowisko jest zaniepokojone i zawczasu rusza z kontrofensywą.
Luzowanie w polityce pieniężnej to zapowiedź znaczącego spadku zysków sektora finansowego. Ale z drugiej strony, dzięki niższym kosztom pożyczania banki mogą udzielać więcej kredytów i tak budować swoje bilanse. Co w zasadzie jest dla nich korzystniejsze?
Jeśli po wprowadzeniu programu dopłat do kredytów popyt na mieszkania gwałtownie wzrośnie, nieuniknione będą też wzrosty cen. Jak duży wybór będą mieć potencjalni beneficjenci tanich kredytów?
Duża niepewność makroekonomiczna osłabiła zapał mikroprzedsiębiorstw do zaciągania kredytów na rozwój swojego biznesu. Udział kredytów małych firm w polskim PKB to zaledwie 2,0 proc.
Bez niespodzianek na rynku hipotek. Dobrze zarabiający utrzymują popyt na pożyczki na względnie stabilnym poziomie. Tak powinien wyglądać cały rok.
Nawet co piąta transakcja zakupów z odroczoną płatnością „Buy Now, Pay Later’ (BNPL – kup teraz, zapłać później) przekształca się w pożyczkę, którą trzeba spłacić na raty wraz z odsetkami. Dla nieostrożnych to może być prosta droga do wpadnięcia w pętlę zadłużenia. Na co trzeba koniecznie uważać, korzystając z takiej oferty?
Firmy pożyczkowe udzieliły o 24,9% r/r więcej pożyczek celowych na kwotę wyższą o 13,8% r/r, a także o 21,8% więcej pożyczek gotówkowych "chwilówek" na kwotę wyższą o 35,8% r/r w styczniu br. oraz o 19,1% więcej pożyczek gotówkowych na okres powyżej 60 dni na kwotę wyższą o 39,6%, podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas