Po pozyskaniu w 2012 r. około 6 mld zł ze sprzedaży obligacji Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie zamierza przeprowadzać w tym roku kolejnych emisji. – W mojej ocenie jest to kwota wystarczająca do zapewnienia stabilności i płynności finansowej PGNiG w 2012 r. – uważa Sławomir Hinc, wiceprezes spółki ds. finansowych. Jak zapowiada, na kolejne emisje obligacji grupa może zdecydować się najwcześniej w przyszłym roku. – Nie zakładamy dodatkowych emisji w tym roku. Mogą pojawić się pojedyncze emisje, które będą zastępować programy wygasające. Na rynku długu możemy być znowu obecni w 2013 r. Opracujemy plan inwestycyjny i ocenimy, czy będziemy wychodzić z kolejnymi transzami – powiedział Hinc.
W tym roku PGNiG wyemitowało euroobligacje o wartości 500 mln euro (ponad 2 mld zł), a na rynku krajowym uplasowało papiery o łącznej wartości 4 mld zł (wliczając w to 1,5 mld zł z obligacji PGNiG Termika). Do wspomnianej wartości 4 mld zł zaliczają się pięcioletnie obligacje wyemitowane przez gazową spółkę 19 czerwca tego roku. Zostały one sprzedane na rynku krajowym w ofercie niepublicznej. Ze względu na duże zainteresowanie oraz atrakcyjną rentowność (WIBOR 6M + 1,25 pkt proc.) zwiększono wartość emisji z 2 mld zł do 2,5 mld zł. PGNiG poinformowało, że nabywcami tych papierów były fundusze emerytalne (53,44 proc. emisji), towarzystwa ubezpieczeniowe (32 proc.), banki (10 proc.) oraz fundusze inwestycyjne (4,56 proc.). Obligacje te zadebiutowały wczoraj na Catalyst. Do notowań na ten rynek trafiło 250 tys. papierów dłużnych o wartości nominalnej po 10 tys. zł. To trzecia pod względem wartości emisja obligacji na Catalyst i jednocześnie największa niebankowa emisja notowana na tym rynku.
Jednak wczoraj żadna obligacja PGNiG nie zmieniła właściciela, co może wynikać z braku podaży, czego powodem są atrakcyjne oprocentowanie i wysoka wiarygodność emitenta. Pozyskiwanie pieniędzy z emisji obligacji wpisuje się w strategię PGNiG polegającą na dywersyfikowaniu źródeł finansowania.
Spółka przygotowuje się do liberalizacji rynku gazu w Polsce. Zdaniem analityków jest to główne wyzwanie, jakie stoi przed prezes Grażyną Piotrowską-Oliwą. Dlatego w czasie pierwszych 100 dni zarządzania grupą Piotrowska-Oliwa skupiła się na przeprowadzeniu jej restrukturyzacji. Wydzielono Oddział Geologii i Eksploatacji, który będzie centrum kompetencyjnym dla wszystkich przedsięwzięć PGNiG w zakresie m.in. wierceń. Ponadto zmniejszono o około połowę liczebność kadry kierowniczej i powołano spółkę PGNiG Poszukiwania, która w przyszłym roku może zadebiutować na giełdzie.