Negatywne emocje związane z planami wprowadzenia podatku bankowego, który uszczupli wyniki banków opadły, stwarzając okazję do odreagowania piątkowej przeceny. Biorąc jednak pod uwagę jej zasięg, skala odbicia krajowych indeksów jak na razie nie robi zbyt dużego wrażenia. Blisko godzinę po starcie notowań indeks największych spółek WIG20 był ok. 0,6 proc. na plusie. Do większych zakupów nie zachęcają jednak nastroje panujące na pozostałych europejskich rynkach, na których więcej do powiedzenia mają sprzedający. Większość głównych indeksów na giełdach Starego Kontynentu wystartowała pod kreską, choć zasięg spadków jak na razie nie jest zbyt głęboki.
Banki odrabiają piątkowe straty
W Warszawie beneficjentami poprawy nastrojów są przede wszystkim spółki wchodzące w skład indeksu WIG20. Największym zainteresowaniem kupujących cieszą się walory banków, odreagowujące mocne spadki z piątkowej sesji. Najefektowniej drożeją akcje mBanku, będąc ponad 4 proc. na plusie. Jednocześnie wyraźnie w tyle został PKO BP, który może się pochwalić najskromniejszą zwyżką wśród największych przedstawicieli sektora bankowego. Na celowniku kupujących znalazły się również PZU i Dino, choć w ich przypadku zwyżki nie wyglądają już tak efektownie. Jednocześnie z łask wypadły papiery Orlenu, CD Projektu i PGE, które akurat nie ucierpiały w wyniku piątkowej przeceny.
Pozytywne nastroje zdominowały również szeroki rynek akcji, co z początkiem poniedziałkowego handlu wyniosło nad kreskę notowania większości mniejszych spółek. Zwyżkom przewodzą akcje spółek gamingowych Vivid Games i CI Games. Na celowniku są także walory Torpolu, do zakupu których zachęciły inwestorów lepsze od oczekiwań wstępne wyniki za I półrocze 2025 r.