Jak zapowiedział, będą one zbliżone do tych, o jakie wnosiła spółka. To oznacza, że począwszy od Nowego Roku spadną rachunki za gaz dla wszystkich odbiorców tego surowca. Najmniej zmiany w taryfie odczują najwięksi odbiorcy przemysłowi, pobierający paliwo gazowe z sieci przesyłowej. PGNiG chce, aby płacili o 3,3 proc. mniej niż dotychczas. Na tego typu obniżkę mogą liczyć m.in. spółki z grupy PKN Orlen, Azotów Tarnów czy Zakałów Azotowych Puławy.
W ostatnich latach przemysł, reprezentowany przez około 200 tys. firm, odbierał od PGNiG około dwóch trzecich sprzedawanego przez spółkę surowca. Proponowana obniżka może być dla tego sektora niesatysfakcjonująca, zważywszy że w marcu musiał zaakceptować podwyżki rachunków rzędu 15,2–16,1 proc.