"Patrzmy na to, co jest najistotniejsze. Najważniejsze są te dwa pierwsze zbiorniki, które będą wypełnione LNG. To opóźnienie (...) w tym przypadku jest bardzo niewielkie" - powiedział.
Dodał, że ważniejsze jest bezpieczeństwo inwestycji niż "mówienie o dwóch miesiącach opóźnienia". "Sprawdzany jest każdy detal tej inwestycji, praktycznie każdy spaw" - dodał.
Zadaniem spółki Polskie LNG S.A. jest budowa i eksploatacja terminalu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu, który stanowi podstawę gazoportu. Powstanie terminalu LNG pozwoli na odbieranie gazu ziemnego drogą morską. Gazoport ma ruszyć w 2014 r. W pierwszym etapie eksploatacji pozwoli na odbiór 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie.