Nowa instalacja ma produkować rocznie 70 tys. ton płynnego gazu LPG, 9 tys. ton wodoru i 85 tys. ton węglowodorów ciekłych. Powstaną one z tzw. gazów resztkowych spalanych obecnie w sieci gazu opałowego. Zarząd zapewnia, że nowa instalacja przyczyni się też do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
W Grupie Lotos trwa obecnie montaż 300-tonowego zbiornika na LPG, który jest pierwszym urządzeniem stanowiącym część węzła odzysku wodoru. Uruchomienie całej instalacji planowane jest na czwarty kwartał 2016 r. Koszt budowy wniesie około 100 mln zł. Spółka finansuje inwestycję ze środków własnych. Zarząd jest przekonany, że szybko się ona zwróci, m.in. dzięki możliwości sprzedaży na rynku płynnego gazu LPG oraz wzrostowi produkcji innych paliw.
Jeszcze pół roku temu Grupa Lotos podawała, że węzeł odzysku wodoru zapewni dodatkową roczną produkcję około 100 tys. ton płynnego gazu LPG, 9 tys. ton wodoru i 25 tys. ton benzyny. Wartość inwestycji była szacowana na 126,5 mln zł. Zmiany parametrów realizowanego projektu to prawdopodobnie efekt podpisania ostatecznej umowy z Amerykanami i dokonania wyboru konkretnych rozwiązań, jakie mają być zastosowane w nowej instalacji.