Rośnie konkurencja na polskim rynku gazu

Za rok liczba podmiotów, które zmieniły sprzedawcę błękitnego paliwa, zbliży się do 80 tys. Udziały w rynku będzie traciło PGNiG, a zyskają mniejsi dostawcy.

Aktualizacja: 27.11.2015 06:45 Publikacja: 27.11.2015 05:00

Grupa Duon, kierowana przez Mariusza Calińskiego, jest jednym z najaktywniejszych podmiotów pozyskuj

Grupa Duon, kierowana przez Mariusza Calińskiego, jest jednym z najaktywniejszych podmiotów pozyskujących klientów, którzy dotychczas korzystali z usług innych dostawców.

Foto: Archiwum

Grzegorz Domański, dyrektor ds. gazu ziemnego spółki Unimot, szacuje, że do końca 2016 r. dostawcę gazu ziemnego zmieni 60–80 tys. odbiorców. Do takich wniosków może skłaniać m.in. lawinowo rosnące grono podmiotów, które już tego dokonały. Wystarczy zauważyć, że po trzech kwartałach tego roku dostawcę błękitnego paliwa zmieniło prawie 15 tys. gospodarstw domowych i firm. Dla porównania w latach 2011–2014 było ich łącznie tylko 7 tys.

Przedstawiciele Urzędu Regulacji Energetyki uważają, że jest to rezultat rosnącej świadomości klientów i ich motywacji do zmiany sprzedawcy, a także łatwości w dokonywaniu zmiany oraz systematycznie zwyżkującej liczby ofert dostępnych na rynku. Szczególnie dużo zmian dokonuje się wśród odbiorców indywidualnych, którzy surowiec wykorzystują do przygotowania posiłków, podgrzewania wody czy ogrzewania domów.

– Może to być efektem m.in. intensyfikacji w ostatnim czasie kampanii reklamowych dedykowanych tej grupie odbiorców, jak również stopniowego wchodzenia na rynek nowych sprzedawców, co skutkuje zwiększeniem konkurencji i uatrakcyjnieniem oferty dla odbiorców – twierdzą w URE.

PGNiG traci udziały

Jeszcze w 2012 r. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo miało ponad 95-proc. udział w sprzedaży do końcowych odbiorców. W ubiegłym roku 92,7 proc. Eksperci są przekonani, że w tym roku będzie to już poniżej 90 proc.

PGNiG samo wielokrotnie przyznawało, że traci udziały w rynku i jest to proces nieunikniony, biorąc pod uwagę jego obecną pozycję. Z ostatnich danych wynika, że po trzech kwartałach najmocniej zapotrzebowanie na surowiec z koncernu ograniczyły małe i średnie przedsiębiorstwa oraz rafinerie i zakłady azotowe.

Spadek udziałów w rynku byłby jeszcze większy, gdyby nie aktywne działania PGNiG, które obsługuje największych odbiorców w Polsce i zależnego PGNiG Obrót Detaliczny dostarczającego surowiec do 6,5 mln gospodarstw domowych oraz mniejszych firm. Oba podmioty na coraz większą skalę udzielają m.in. rabatów.

Kilka dni temu Dorota Gajewska, rzecznik PGNiG, informowała, że liberalizacja rynku gazu, walka o klienta poprzez wprowadzanie programów rabatowych oraz obniżki taryf nie pozwalają firmie na spełnienie wszystkich żądań płacowych załogi. Mimo to koncern i tak traci klientów, chociażby w efekcie coraz częściej tworzących się w Polsce grup zakupowych. Jedną z nich utworzyło 71 podmiotów (gminy, firmy, jednostki użyteczności publicznej) z powiatu sandomierskiego. Następnie ogłosiły przetarg i wybrały dostawcę. – Dzięki temu zaoszczędzimy około 0,9 mln zł rocznie. Pieniądze przeznaczymy na wsparcie hospicjum służącego całemu powiatowi – mówi Marek Bronkowski, burmistrz Sandomierza. Grupa zakupowa nabywa rocznie 3,2 mln m sześc. gazu.

Aktywne firmy

Surowiec do sandomierskiej grupy zakupowej dostarczy Grupa Duon. Podmiot ten jest jednym z największych niezależnych dostawców gazu na polskim rynku. Krzysztof Noga, prezes Duon Marketing and Trading, zauważa, że zmiana sprzedawcy wciąż nie jest popularna w naszym kraju. – Chcemy to zmienić, właśnie dlatego naszym klientom dajemy aż miesiąc gazu za darmo, który, co ważne, klient wybiera samodzielnie. Może być to zatem najzimniejszy miesiąc w roku, kiedy opłaty są największe – mówi Noga. Liczy, że taka forma oferty przyczyni się do popularyzacji możliwości zmiany sprzedawcy.

Coraz aktywniej o klienta walczą grupy energetyczne. – Oferta Tauronu to nie tylko atrakcyjna, niska cena gazu. To także podwójne zabezpieczenie budżetu dzięki wprowadzeniu korzystnych dla klienta rozwiązań, czyli „Gwarancji Najniższej Ceny" oraz mechanizmu ochronnego „Bezpieczny Wybór" – zachwala Magdalena Rusinek, szefowa biura prasowego Tauronu. Tłumaczy, że dzięki tym rozwiązaniom oszczędności dla klientów używających gazu do ogrzewania wynoszą kilkaset złotych w skali roku.

O klienta biznesowego walczy Enea. – Głównym naszym produktem jest „dual fuel", czyli gaz sprzedawany łącznie z energią elektryczną. Usługa ta cieszy się dużym zainteresowaniem klientów, którzy cenią sobie kompleksowość naszej oferty oraz możliwość załatwienia wszystkich spraw u jednego dostawcy – twierdzi Sławomir Krenczyk, rzecznik prasowy Enei. Cel koncernu na 2016 r. to podwojenie wolumenu sprzedaży.

Na dużych odbiorcach koncentruje się także Unimot. – Naszym celem jest pozyskanie i utrzymanie kilku większych podmiotów, a następnie sukcesywne uzupełnianie portfela klientami o mniejszych poborach – uważa Domański.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc