Tygodnik "Economist" napisał, że następca saudyjskiego tronu Muhammad bin Salman, poinformował, iż decyzja zapadnie w ciągu "najbliższych kilku miesięcy".
- Osobiście jestem gorącym zwolennikiem takiego kroku - powiedział tygodnikowi Muhammad bin Salman, dodając, że byłby on w interesie saudyjskiego rynku i w interesie Aramco.
Ewentualne wejście na giełdę największego koncernu Arabii Saudyjskiej mogłoby być remedium na problemy finansowe, które mogą go czekać przy jeszcze niższych cenach ropy naftowej. W tym tygodniu za baryłkę trzeba zapłacić już poniżej 33 dolarów. IPO koncernu byłoby tez jednym z elementów zbalansowania budżetu saudyjskiego oraz ułatwiło otwarcie saudyjskiego rynku na inwestorów z zagranicy - pisze "Economist".
Na giełdę mogłoby trafić najpierw 5 proc. akcji koncernu.
Oficjalnie Saudi Aramco jest wart "biliony dolarów", jednak koncern nie publikuje wyników finansowych i udziela zdawkowych informacji na temat rezerw surowców jakimi dysponuje.