– Priorytetem są powtarzalne przychody. Wykorzystaliśmy trendy, w tym szybko rosnące potrzeby związane z bezpieczeństwem cyfrowym. W konsekwencji nasza EBITDA rośnie dwucyfrowo, a EBIT jeszcze mocniej. Rentowność operacyjna bardzo istotnie rośnie od początku realizacji strategii, także w tym roku – podkreśla zarząd Compa. Zaznacza, że te mocne i systematyczne wzrosty są w 100 proc. organiczne, bez akwizycji. Dlatego spółka może co roku zwiększać transfer gotówki do akcjonariuszy. Priorytetem na ten rok jest wzrost EBITDA do 135 mln zł i transferu do akcjonariuszy do 42 mln zł.
Dwanaście miesięcy temu kurs Compa był na poziomie 110 zł. DM BOŚ w raporcie z marca 2025 r. podwyższył cenę docelową dla akcji w horyzoncie 12-miesięcznym do 200,3 zł z 149 zł, podtrzymują zalecenie „kupuj”. Kurs w ostatnich miesiącach rósł tak mocno, że z nawiązką przekroczył już cenę docelową. W środę za akcję Compa na GPW płacono ponad 260 zł.
Splity akcji przyciągają uwagę rynku
Podział akcji sprawia, że stają się one bardziej dostępne przede wszystkim dla mniejszych inwestorów. Jednak jego wpływ na zachowanie kursu może być mniej znaczący niż się powszechnie oczekuje.
Neptis zmienia się w Yanosika
Zielone światło na podział akcji dało już też walne zgromadzenie spółki Neptis, czyli właściciela flagowej aplikacji dla kierowców, Yanosika. Spółka jest w trakcie zmiany nazwy właśnie na Yanosik.
Jak tłumaczył w niedawnej rozmowie z „Parkietem” prezes Neptisa, Adam Tychmanowicz, debiut na głównym rynku wiąże się z koniecznością budowania silniejszej obecności w świadomości inwestorów, zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych.
– Po kilku miesiącach notowań uznaliśmy, że obniżenie ceny jednostkowej akcji może pozytywnie wpłynąć na ich płynność. Dlatego zaproponowaliśmy split akcji. Analiza przypadków podobnych spółek pokazała, że takie działanie może prowadzić do wzrostu obrotu i większej aktywności inwestorów – uzasadniał prezes. Podkreślał, że niższa cena jednostkowa obniża barierę wejścia dla inwestorów indywidualnych, wśród których znajdują się użytkownicy aplikacji Yanosik.– Liczymy na to, że część z nich będzie zainteresowana zaangażowaniem się w rozwój marki również od strony kapitałowej – podkreślał prezes.