Straty to efekt sygnalizowanych wcześniej odpisów z tytułu utraty wartości aktywów zagranicznych, co ma związek ze spadkami notowań surowców w 2015 r. Licząc w dolarach kurs miedzi spadł o 20 proc., srebra o 18 proc., a molibdenu – który miał napędzać kopalnię Sierra Gorda w Chile – aż o 42 proc.
„W trudnym otoczeniu rynkowym, w jakim obecnie znajduje się spółka, celem zarządu jest przede wszystkim ochrona jej wartości w perspektywie długoterminowej. Będziemy realizować kluczowe zamierzenia inwestycyjne, przy czym harmonogramy poszczególnych projektów i ich budżety będą jeszcze lepiej dostosowane do warunków rynkowych" – czytamy w liście do akcjonariuszy autorstwa prezesa Krzysztofa Skóry.
W 2016 r. KGHM prognozuje dalszy spadek cen miedzi – średni kurs założony w budżecie przyjętym w środę przez radę nadzorczą to 5 tys. USD za tonę (o 9 proc. mniej, niż w 2015 r.), a srebra do 14 USD za uncję (spadek o 11 proc.). Średnioroczny kurs dolara to 3,95 zł (wzrost o 5 proc.). Oznacza to, że średnie notowania miedzi i srebra licząc w naszej walucie KGHM prognozuje jako gorsze o odpowiednio 5 i 6 proc.
Plany zakładają sprzedaż 575,7 tys. ton miedzi (wzrost o 1 proc.) i 1,13 tys. ton srebra (spadek o 9 proc.).
Jeśli chodzi o plany produkcji, w związku z czteromiesięcznym postojem w HM Głogów I związanym ze zmianą technologii z pieca produkcja miedzi elektrolitycznej w KGHM obniży się o 9 proc., do 525,4 tys. ton – przy czym ze wsadów własnych o 11 proc., do 375,6 tys. ton. Produkcja srebra spadnie aż o 21 proc., do 1 tys. ton (przy czym w 2015 r. firma wyprodukowała o 7,5 proc. więcej srebra od założeń – 1,25 tys. ton).