Nie będzie połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos

Minister energii twierdzi, że rząd nie podjął żadnych działań w sprawie fuzji polskich rafinerii. Co więcej, KE ma oczekiwać konkurencji na rynku.

Publikacja: 18.02.2017 08:27

Krzysztof Tchórzewski, minister energii.

Krzysztof Tchórzewski, minister energii.

Foto: Archiwum

– Rząd nie podjął żadnych działań w sprawie ewentualnego połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos – przekonuje Krzysztof Tchórzewski, minister energii. Jego zdaniem ostatnie wypowiedzi mówiące o tym, że do takiej fuzji może dojść, to tylko opinie wyrażane przez niektórych przedstawicieli rządu. Co więcej, Tchórzewski zasugerował, że połączenie płockiego i gdańskiego koncernu nawet nie byłoby możliwe, gdyż Komisja Europejska oczekuje konkurencji na rynku.

Wyprzedaż akcji

Mówiąc o braku jakichkolwiek działań w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu, minister energii odniósł się do słów Henryka Kowalczyka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów, który wypowiadał się w ostatnich dniach w tej kwestii w telewizji Republika. Powiedział, że połączenie obu koncernów to pomysł, dzięki któremu wzrósłby udział procentowy Skarbu Państwa w PKN Orlen.

Kowalczyk twierdził, że udział Skarbu Państwa w Orlenie jest obecnie bezpieczny. Jest tak jednak tylko w sytuacji, gdy pozostały akcjonariat tej spółki jest rozproszony. W jego ocenie, gdyby był bardziej skoncentrowany, wówczas już takiego bezpieczeństwa by nie było. Według Kowalczyka 27 proc. akcji należących do Skarbu Państwa to niewiele i należy ten pułap zwiększyć. Do grona firm najbardziej narażonych na wrogie przejęcie, oprócz PKN Orlen, zaliczył Grupę Azoty.

Słowa Kowalczyka spowodowały na czwartkowej sesji znaczny wzrost kursów akcji obu koncernów. Dla odmiany podczas piątkowych notowań, zwłaszcza w drugiej części sesji, inwestorzy chętniej akcje sprzedawali niż kupowali. Tym razem zapewne działo się tak za sprawą słów Tchórzewskiego.

Skutki połączenia

– Patrząc na sprzeczne opinie przedstawicieli rządu w sprawie ewentualnej fuzji PKN Orlen z Grupą Lotos, trudno je komentować, a tym bardziej oceniać, na ile realna jest realizacja tego przedsięwzięcia. Jednocześnie co jakiś czas pojawia się pomysł połączenia obu grup i w tym sensie nie jest on czymś nowym – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM.

Jego zdaniem fuzja paliwowych grup przyniosłaby liczne i wymierne oszczędności. Chodzi m.in. o logistykę ropy i paliw, wspólne zakupy czy działalność rafineryjną oraz poszukiwawczo-wydobywczą. Dzięki fuzji byłaby szansa na przyśpieszenie inwestycji w Grupie Lotos, która nie dysponuje tak dużymi zasobami wolnej gotówki jak PKN Orlen. Chodzi zwłaszcza o rozbudowę gdańskiej rafinerii. Kosztem około 2,3 mld zł powstaje tam kompleks instalacji pogłębionego przerobu ropy mający poprawić pozycję konkurencyjną grupy.

– Mówiąc o połączeniu PKN Orlen z Grupą Lotos, nie można zapominać, że wymagałaby ona zgody urzędów antymonopolowych, a o to mogłoby być trudno. Niezależnie od tego trzeba pamiętać, że fuzje rzadko kiedy przynoszą takie efekty, jakie się zakłada na początku, dlatego trudno dziś jednoznacznie ocenić ich skutki – twierdzi Pado.

[email protected]

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty