W ubiegłym roku sprzedawcę gazu w Polsce zmieniła rekordowa liczba odbiorców, czyli 47,7 tys. To dwa razy więcej niż rok wcześniej. Ile z tego to klienci, którzy odeszli z PGNiG?
W ubiegłym roku PGNiG z myślą o klientach wprowadziło wiele zmian. Poprawiliśmy obsługę, otworzyliśmy własne centra obsługi w galeriach handlowych, wdrożyliśmy nową politykę cenową oraz rozszerzyliśmy ofertę o sprzedaż energii elektrycznej. Klienci to doceniają, czego dowodem jest pozyskanie 74 tys. nowych odbiorców tylko wśród gospodarstw domowych. Energię elektryczną sprzedajemy do finalnych odbiorców dopiero od września 2016 r., a już zaufało nam prawie 20 tys. klientów. Naturalna utrata części klientów jest w całości rekompensowana przez pozyskanie nowych. Jednak dla każdej firmy w tej branży równie ważna jest marża i wolumen sprzedanego surowca. Jeszcze w 2015 r. co miesiąc notowaliśmy spadek sprzedaży gazu wśród klientów z sektora małego i średniego biznesu o około 100 mln m sześc. Nowe władze spółek doprowadziły w ubiegłym roku do odwrócenia trendu i średnio co miesiąc zwiększaliśmy sprzedaż o 11 mln m sześc. Co ważne, wzrost był możliwy nie tylko dzięki pozyskiwaniu nowych klientów, ale i odzyskiwaniu tych, którzy ponownie nam zaufali, co dowodzi, że klienci widzą, jak pozytywnie zmienia się nasza oferta.
Ile macie teraz klientów detalicznych i biznesowych?
W ramach grupy PGNiG spółka matka obsługuje odbiorców hurtowych oraz największych
w Polsce odbiorców gazu, czyli takich którzy zużywają co najmniej 25 mln m sześc. surowca rocznie. Takich klientów mamy ponad 50. Co ważne, pozyskujemy nowych – np. w styczniu 2017 r. podpisaliśmy kilkuletni kontrakt z grupą ArcelorMittal. Pozostałych klientów obsługuje spółka PGNiG Obrót Detaliczny. W segmencie małych i średnich firm posiadamy 26 tys. punktów poboru gazu, co na przestrzeni ostatnich kwartałów jest wartością stabilną. W segmencie gospodarstw domowych surowiec dostarczamy teraz do około 6,8 mln klientów i nie odnotowujemy tu istotnych zmian.