Jednym z powodów tej sytuacji może być odreagowanie wcześniejszych zwyżek oraz stosunkowo niskie marże rafineryjne. W tym i poprzednim tygodniu spadały one w Lotosie nawet poniżej 5 USD za baryłkę przerabianej ropy naftowej. Ostatnio tak niskie były we wrześniu ubiegłego roku.
Nastawienie giełdowych inwestorów do walorów gdańskiej rafinerii mogło ulec też pogorszeniu w wyniku dokonanego we wtorek przez funkcjonariuszy CBA zatrzymania czterech osób w związku ze śledztwem dotyczącym wyrządzenia Lotosowi szkody majątkowej. Wśród zatrzymanych znalazł się Paweł O., prezes spółki w latach 2002–2016. W środę prokuratura przedstawiła mu i trzem innym osobom zarzuty niegospodarności. – Byłemu prezesowi zarządu oraz byłemu zastępcy dyrektora generalnego prokurator przedstawił zarzut wyrządzenia spółce Lotos znacznej szkody majątkowej w kwocie nie mniejszej niż 246 tys. zł przez zawarcie, w roku 2011, z jednym z podmiotów zewnętrznych, fikcyjnej umowy o świadczenie usług doradczych. Umowa ta została zawarta z jednoczesnym pominięciem obowiązujących w spółce procedur dotyczących zakupu w trybie negocjacyjnym – poinformował Maciej Załęski, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Były prezes Lotosu złożył w prokuraturze oświadczenie w prowadzonej sprawie i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Ponadto jego pełnomocnik, mecenas Janusz Kaczmarek, zapowiedział złożenie zażalenia na zatrzymanie. trf
Notowania akcji na stronie:
www.parkiet.com/spolka/grupa_lotos