Miliardowe straty na fuzji Orlenu z Lotosem

Według NIK ponad 5 mld zł za mało wziął płocki koncern za zbywany majątek gdańskiej grupy. Połączenie spowodowało też powstanie na polskim rynku nowych zagrożeń.

Publikacja: 06.02.2024 06:00

Miliardowe straty na fuzji Orlenu z Lotosem

Foto: Bloomberg

Najwyższa Izba Kontroli szacuje, że Orlen za sprzedaż aktywów Lotosu objętych środkami zaradczymi Komisji Europejskiej powinien zainkasować 10,2 mld zł. Kwota ta, ze względu na brak dostępu kontrolerów do odpowiednich danych, nie uwzględnia wyceny 417 stacji paliw zbytych MOL-owi. Jednocześnie NIK zauważa, że Orlen za sprzedany majątek otrzymał tylko 4,6 mld zł. W tym przypadku nie uwzględniono transakcji z Unimotem, gdyż sfinalizowano ją po zakończeniu kontroli. W efekcie stwierdzono rażąco niską cenę za sprzedaż aktywów Lotosu, szacowaną na co najmniej 5 mld zł poniżej faktycznej ich wartości.

Czytaj więcej

Roszady kadrowe w Orlenie zaczynają przyśpieszać

Metody i wyceny

NIK wyliczyło, że sama sprzedaż 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz saudyjskiego Aramco powinna sięgać 4,6 mld zł, podczas gdy tę transakcję zrealizowano za 1,1 mld zł. Aramco kupiło też za około 1 mld zł firmę prowadzącą hurtową sprzedaż paliw oraz za niepodaną kwotę 50 proc. udziałów w Lotos-Air BP Polska. Tymczasem według NIK za te dwa aktywa Orlen powinien zainkasować 4,8 mld zł. Tym samym łączna płatność Aramco powinna wynieść 9,4 mld zł.

4,6 mld zł

zainkasował Orlen za sprzedaż aktywów Lotosu na rzecz Aramco, MOL-a i Rossi Biofuel. Wyliczenia NIK nie obejmują transakcji z Unimotem, gdyż sfinalizowano ją po zakończeniu kontroli

Kolejna umowa Orlenu dotyczy sprzedaży Lotosu Biopaliwa na rzecz węgierskiej firmy Rossi Biofuel Zrt. Według kontrolerów powinna być rozliczona w kwocie pomiędzy 350–530 mln zł. Ostateczna wartość była jednak zdecydowanie niższa (ile wyniosła, nie podano). Ponadto transakcja z Unimotem dotycząca sprzedaży dziewięciu terminali paliw i dwóch zakładów produkcji asfaltu była szacowana przez rynek na 450 mln zł, ale miała być skorygowana. NIK zauważa, że finalnie istotnie odbiegała od oczekiwań rynkowych. Wreszcie za sprzedaż ponad 400 stacji Lotosu węgierskiemu MOL-owi płocki koncern otrzymał 610 mln USD, ale jednocześnie uzyskał prawo do nabycia od MOL-a stacji na Węgrzech i Słowacji za 259 mln USD.

10,2 mld zł

powinien według NIK uzyskać Orlen ze sprzedaży majątku Lotosu na rzecz Aramco, Unimotu i Rossi Biofuel Zrt. Wyliczenia te nie obejmują umowy z MOL-em z powodu braku dostępu do danych

NIK informuje, że przy swoich wyliczeniach użył takich samych metod wyceny, jakie stosowała firma doradcza, analizująca fuzję Orlenu z Lotosem dla resortu aktywów państwowych. Co więcej, już ona miała wskazywać ryzyko nieuzyskania rynkowej ceny.

Analizy i oceny fuzji Orlenu z Lotosem były jednym z tematów raportu NIK opublikowanego w poniedziałek pt. „Realizacja działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym”. Kontrola objęła resorty aktywów państwowych oraz klimatu i środowiska, biuro pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej oraz spółki PERN i Gaz-System. Przeprowadzenie kontroli uniemożliwił jedynie Orlen. W efekcie NIK nie była w stanie ustalić przyczyn sprzedaży niektórych aktywów poniżej ich wartości.

Czytaj więcej

Fuzja Orlenu z Lotosem. Rusza śledztwo

Brak właściwego nadzoru

W raporcie stwierdzono, że choć w latach 2018–2023 zapewniono ciągłość dostaw ropy i paliw, to jednak nie udało się osiągnąć wyznaczonych przez rząd celów, które miały poprawić bezpieczeństwo paliwowe naszego kraju. Powstały też nowe zagrożenia. „Chodzi o uprzywilejowaną pozycję Aramco w Rafinerii Gdańskiej oraz utratę przez Skarb Państwa wpływu na kierunki sprzedaży około 20 proc. produktów pochodzących z rafinacji ropy (głównie oleju napędowego i benzyny), co może zagrażać pokryciu krajowego zapotrzebowania na te produkty”– uważa NIK.

Według kontrolerów w wyniku fuzji Aramco uzyskało bardzo mocną pozycję w Rafinerii Gdańskiej i ma prawo weta w kluczowych kwestiach. Z kolei Skarb Państwa nie ma uprawnień do zablokowania odsprzedaży przez Aramco udziałów w Rafinerii Gdańskiej innemu podmiotowi. Ponadto istnieje ryzyko wystąpienia deficytu na rynku paliw.

NIK atakuje instytucje państwowe za brak należytego nadzoru nad fuzją Orlenu z Lotosem. Liczne zastrzeżenia są kierowane pod adresem ministra aktywów państwowych, który zaniechał wypełnienia części obowiązków w zakresie ochrony bezpieczeństwa w sektorze naftowym. Brak należytego nadzoru z jego strony stwierdzono też nad fuzją z PGNiG.

Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Surowce i paliwa
Nowy zarząd Orlenu wyznaczył już priorytety
Surowce i paliwa
W Bogdance powrót po latach. Jest nowy prezes
Surowce i paliwa
Unimot ma nową ambitną strategię
Surowce i paliwa
Plany JSW dotyczące wydobycia czeka korekta