Na konferencji poświęconej prognozom wyników na 2019 r. prezes Kęt Dariusz Mańko przyznał, że giełdowy Mercor był analizowany jako potencjalny obiekt przejęcia. Ostatecznie Kęty nie będą się starały o zakup tej firmy. Na początku roku pisaliśmy, że taki mariaż jest możliwy. Zwłaszcza, że strategia Kęt zakłada możliwość budowy czwartego segmentu biznesu.
Zarząd Kęt wciąż sygnalizuje gotowość powiększenia grupy. Tradycyjnie już na celowniku są: spółka z przychodami rzędu 50 mln euro rocznie w segmencie wyrobów wyciskanych, spółka z przychodami rzędu 20 mln euro rocznie w segmencie systemów, spółka pozwalająca na stworzenie „czwartej nogi" z potencjałem dojścia w 2020 r. do przychodów przekraczających 50 mln euro.
Przegląd opcji strategicznych w Kętach obejmuje analizę nie tylko pod kątem przejęć, ale ewentualnego zbycia aktywów. Prace nad strategią 2020-2025 r. trwają, odpowiedzi na pytania o kierunek rozwoju grupy mają być znane w II kwartale br.