Zarząd PKN Orlen podjął decyzję o budowie Centrum Badawczo - Rozwojowego w Płocku, a rada nadzorcza wyraziła zgodę na zaciągnięcie przez spółkę zobowiązań wynikających z umowy dotyczącej realizacji inwestycji. Jej wykonawcą będzie Budimex. Wartość podpisanej umowy wyniesie maksymalnie około 167 mln zł. Z kolei łączna wartość całej inwestycji to około 184 mln zł. Nowe przedsięwzięcie ma być zrealizowane do końca 2020 r.
PKN Orlen przekonuje, że Centrum Badawczo - Rozwojowe w Płocku jest niezbędnym elementem przyjętego przez koncern programu rozwoju petrochemii oraz uzupełnieniem infrastruktury badawczej grupy. Nowy obiekt ma stanowić zaplecze do realizacji badań i wsparcia pozostałych projektów objętych programem rozwoju petrochemii oraz w ramach ogłoszonego w strategii dalszego wydłużenia łańcucha wartości produkcji petrochemicznej. Będzie również zapleczem do realizacji badań w innych obszarach aktywności koncernu.
- Dzięki tej inwestycji będziemy w stanie opracowywać nowe technologie i uzyskiwać dla nich patenty, co przyczyni się do efektywnego wydłużenia łańcucha wartości. Budowa centrum umożliwi nam także testowanie nowych rozwiązań i produktów technologicznych pojawiających się na rynku przed ich wprowadzeniem na instalacje - mówi cytowany w komunikacie prasowym Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
W czerwcu ubiegłego roku PKN Orlen podjął decyzję o rozpoczęciu realizacji największego w swojej historii projektu dotyczącego rozwoju segmentu petrochemicznego. Informował wówczas, że do 2023 r. chce na ten cel przeznaczyć około 8,3 mld zł. Wyda je na realizację czterech inwestycji. Koncern zamierza zbudować kompleks pochodnych aromatów, rozbudować kompleks olefin i zdolności produkcyjne fenolu oraz stworzyć centrum badawczo-rozwojowe. Pierwszą inwestycję ulokowano we Włocławku, a pozostałe w Płocku. Po zakończeniu wszystkich zaplanowanych przedsięwzięć produkcja petrochemikaliów ma wzrosnąć w grupie o 30 proc. To z kolei powinno zaowocować 1,5 mld zł dodatkowego rocznego zysku EBITDA. Tym samym inwestycja powinna się wrócić w pięć, sześć lat.