Dzisiaj Anwil, firma należąca do grupy PKN Orlen, ruszyła z budową dwóch z trzech planowanych instalacji do produkcji nawozów azotowych. Przedsięwzięcie o całkowitej wartości około 1,3 mld zł ma umożliwić włocławskim zakładom zwiększenie zdolności wytwórczych z obecnych 966 tys. ton do 1 461 tys. ton rocznie. Zakończenie całego projektu planowane jest w połowie 2022 r.
- Wzmacnianie pozycji Anwilu w stosunku do konkurentów to jeden z naszych priorytetów. Rozbudowa kompetencji w obszarze nawozów azotowych przez włocławską spółkę to wymierne korzyści dla całej grupy Orlen, ale też regionu i polskich rolników. Poprzez zwiększenie oferty wysokojakościowych produktów przyczynimy się bowiem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa żywnościowego - mówi Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu zgłaszanemu przez rolników w Anwilu powstaną trzy nowe instalacje: do produkcji kwasu azotowego, do produkcji roztworu azotanu amonu (tzw. neutralizacja) i do produkcji nawozów metodą granulacji bębnowej. W środę wmurowany kamień węgielny pod budowę pierwszych dwóch. Umowa na projektowanie, dostawy oraz budowę w systemie „pod klucz" obu instalacji została zawarta pod koniec kwietnia z firmą Thyssenkrupp Industrial Solutions. Instalacji kwasu azotowego ma mieć dzienną wydajność wnoszącą niemal 1,3 tys. ton, a neutralizacji około 1,2 tys. ton. Anwil wkrótce powinien też podpisać kontrakty na budowę instalacji granulacji oraz instalacji pomocniczych.
Nowe instalacje przyczynią się też do wzbogacenia portfela oferowanych prze Anwil produktów o saletrę grubą, saletrosiarczan amonu, saletrzak z siarką i saletrzak z magnezem o ulepszonych własnościach granuli. Co ważniejsze szacuje się, że dzięki nim Anwil będzie mógł zwiększyć zysk EBITDA Anwilu o blisko 57 mln euro rocznie (245 mln zł według obecnego kursu NBP) .