PGNiG za pośrednictwem zależnej firmy PGNiG Upstream Norway uruchomiło wraz z partnerami na norweskim złożu Arfugl wydobycie z trzech kolejnych odwiertów. Ich eksploatacja pozwoli koncernowi w przyszłym roku zwiększyć łączną ilość pozyskiwanego gazu do 940 mln m sześc. Po trzech kwartałach tego roku wydobycie wynosiło 320 mln m sześc. Obecnie na złożu Arfugl eksploatowanych jest pięć odwiertów. Według zarządu przeprowadzona inwestycja będzie mieć istotny i korzystny wpływ na wyniki firmy. – Arfugl jest jednym z najbardziej rentownych projektów realizowanych na całym Norweskim Szelfie Kontynentalnym – mówi Paweł Majewski, prezes PGNiG. Spółka informuje, że na tym złożu zostaną oddane do użytku jeszcze dwa odwierty. Ma to nastąpić w 2021 r., czyli dwa lata wcześniej, niż zakładano. Po zrealizowaniu całego planu zagospodarowania koncesji roczne wydobycie ze złoża Arfugl przypadające na PGNiG będzie wynosić w szczytowym okresie 500 mln m sześc. gazu. Błękitne paliwo trafi do naszego kraju budowanym właśnie gazociągiem Baltic Pipe. PGNiG posiada w złożu Arfugl 11,9 proc. udziałów. Operatorem jest Aker BP, a pozostałymi partnerami Equinor i Wintershall DEA.

W Norwegii zakończono też wykonywanie odwiertu poszukiwawczego na tzw. prospekcie Alve Nord East na koncesji PL127C, której udziałowcami są PGNiG i Aker BP. Podczas prowadzonych prac natrafiono na zasoby gazu i ropy. – Pozytywne wyniki prac poszukiwawczych na koncesji PL127C są szczególne satysfakcjonujące ze względu na lokalizację nowo odkrytych zasobów w pobliżu złoża Skarv, które stanowi nasze największe aktywo produkcyjne na Norweskim Szelfie Kontynentalnym – twierdzi Majewski. Czy złoże nadaje się do komercyjnej eksploatacji, zdecydują dalsze analizy. TRF