Gwałtowny skok notowań srebra rozpoczęty w czwartek z poziomu 25 USD za uncję był wywołany spekulacjami, że w przypadku kruszcu również dojdzie do gry przeciwko „szortującym". A jak wygląda sytuacja fundamentalna?

Zdaniem Doroty Sierakowskiej, analityk DM BOŚ, po gorączce z ostatnich dni i nieudanej szarży na barierę 30 USD w najbliższych dniach można obserwować zwiększoną podaż, a na pewno zmienność. Jednak w długoterminowej perspektywie sytuacja fundamentalna sprzyja kupującym metale szlachetne. Można się bowiem spodziewać, że polityka monetarna banków centralnych i programy stymulujące gospodarki przełożą się na wzrost inflacji. Nie jest też wciąż rozwiązany problem pandemii. Nie jest więc wykluczone, że poziom 30 USD za uncję zostanie osiągnięty w ciągu kilku miesięcy. ar