Blaski i cienie rekomendacji finansowanych przez GPW

Wrzesień przyniósł wysyp raportów o spółkach z warszawskiej giełdy finansowanych przez organizatora rynku z Książęcej. Część inwestorów może cieszyć się z zysków. Na co zwracają uwagę analitycy, czy objęte programem firmy to inwestycyjny pewnik?

Publikacja: 03.10.2025 06:00

Blaski i cienie rekomendacji finansowanych przez GPW

Foto: AdobeStock

22 – tyle jest nowych spółek w najnowszej edycji Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego (PWPA) finansowanego przez Giełdę Papierów Wartościowych (GPW). Nowych, czyli takich, które nie były objęte nim w ani jednej edycji, a co za tym idzie biura maklerskie albo w ogóle nie publikowały o nich raportów, albo robiły to w ramach własnej działalności.

W sumie do edycji PWPA, która ruszyła 1 lipca zakwalifikowano 65 spółek z różnych sektorów gospodarki. Często są to spółki produkujące gry komputerowe, firmy ICT, biotechnologiczne, czy przemysłowe, posiadające ciekawy produkt lub technologię.

Giełdzie zdarzało się w przeszłości uzupełniać listy spółek objętych programem już po starcie kolejnych edycji. Czy i tym razem tak będzie, sygnałów jednak nie ma.

Foto: Parkiet

Wrześniowy wysyp nowych raportów o giełdowych spółkach

Biura maklerskie zgodnie z umowami z GPW miały 60 dni od tego momentu na publikację raportu inicjującego o danej firmie. Szereg raportów pojawiło się we wrześniu, wywołując szybkie zwyżki notowań.

Reklama
Reklama

Najciekawsze dla inwestorów są tzw. raporty inicjujące pokrycie danej spółki lub wznawiające je po latach przerwy. Takie publikacje  to okazja do zarobku nie tylko dla biur, ale też, a może przede wszystkim dla giełdowych inwestorów. To naturalne,  ponieważ analitycy – jak sami przyznają – typując spółki do programu zwykle wybierają te z potencjałem wzrostu notowań akcji.

Czytaj więcej

GPW przedstawiła listę 65 spółek objętych nową edycją płatnych analiz

W rezultacie pierwsza rekomendacja w tzw. raporcie inicjującym często brzmi „kupuj”, a cena docelowa akcji jest ustalona sporo wyżej niż kurs na giełdzie. Ktoś może zauważyć, że rekomendacji brzmiących podobnie dla innych spółek jest wiele, a kursy osiągają wyznaczone pułapy albo i nie. Jednak dla inwestorów liczy się efekt świeżości. Inną siłę rażenia będzie miał raport podtrzymujący zalecenie, a inną nowa ocena od danego analityka.

Albo przynajmniej wyglądająca jak nowa, czego przykładem jest ostatni raport DM BOŚ o Eurotelu. Biuro to od lat analizuje i wycenia gdańską spółkę, a dopiero raport opublikowany w ramach PWPA został dostrzeżony przez inwestorów i kurs poszybował po jego publikacji. Teraz, po szybkiej zwyżce stoi w miejscu.

Szybki wzrost odreagowuje także kurs walorów 11 Bit Studio (Millennium Biuro Maklerskie wyceniło papier na 213,5 zł) czy Apatora (Pekao zaczął wydawanie raportów o spółce od wyceny 28,5 zł i zalecenia „kupuj”). Za to notowania VRG nadal pną się zwolna w górę. Do wyceny Millennium BM zrobionej po prawie 2-letniej przerwie kursowi brakuje jeszcze sporo (biuro ustaliło cenę docelową na 5,57 zł).   

Foto: Parkiet

Reklama
Reklama

Analitycy: nie wszystkie rekomendacje to „kupuj” i „akumuluj”

Szefowie działów analitycznych w domach maklerskich zastrzegają, że zdarzają się w raportach inicjujących pokrycie danej firmy zalecenia inne niż zachęcające do zakupu walorów. Trzeba zatem uważać, ponieważ pojawiają się także rekomendacje „trzymaj”, a nawet „sprzedaj”.

– Jeśli inwestorzy indywidualni sądzą, że spółki objęte PWPA z automatu są tymi o potencjale wzrostu, to chciałbym powiedzieć jedno. Analityk podpisuje się pod raportem swoim nazwiskiem i ma pełne prawo zmienić nastawienie do spółki i zalecić „sprzedaj”, jeśli uzna, że potencjał wzrostu notowań wyczerpał się – zaznacza Maciej Bobrowski, szef działu analiz w domu maklerskim BDM.

Marcin Nowak z Ipopema Securities wskazuje, że jego biuro rozpoczęło wydawanie raportów dla Izostalu od „trzymaj”.

Przykładem rekomendacji inicjującej pokrycie spółki z zaleceniem „sprzedaj” okazał się raport Biura Maklerskiego PKO BP o Arctic Paper. Biuro wyznaczyło cenę docelową dla waloru na 8,3 zł, wywołując zniżkę (gdy powstawał ten tekst walor kosztował znowu więcej, bo 8,55 zł). 

Także biuro maklerskie mBanku, w którym działem analiz kieruje Beata Szparaga-Waśniewska, ma w dorobku spółkę w PWPA, której akcje zalecało sprzedawać. Chodzi o informatyczne Sygnity. Było ono jedyną firmą analizowaną przez biuro w poprzedniej edycji PWPA. Tym razem instytucja ma na stole trzech emitentów.

Czytaj więcej

Czarne konie na GPW, czyli ponad 30 niedowartościowanych spółek
Reklama
Reklama

– W naszym przypadku Sygnity to spółka, na którą mieliśmy rekomendację „sprzedaj” i jednocześnie było małe zainteresowanie ze strony inwestorów. Jednak gdy zastanawiamy się, które firmy wziąć pod lupę, to szukamy takich pomysłów, które będą interesować klientów – mówi Beata Szparaga-Waśniewska

Analiza notowań emitentów, którzy są „recydywistami” PWPA, czyli występowali w każdej edycji tego programu wskazuje, że sama obecność w nim nie wystarcza, aby notowania akcji rosły w długim terminie.

Naliczyliśmy 8 spółek, które zakwalifikowały się do każdej z edycji programu. Są to Agora, Ambra (obie spółki wycenił w 2019 r. Millennium Dom Maklerski), Artifex Mundi (BDM), Bioton (Noble Securities), Enter Air (BDM), Medicalgorithmics (Pekao), Vigo Photonics (Ipopema) oraz Votum (DM BOŚ).

Votum, Artifex Mundi czy Enter Air to przykłady spółek, których notowania w ciągu ostatnich 7 lat sporo wzrosły. Nie można tego powiedzieć natomiast o Agorze, Biotonie czy Vigo Photonics.

Foto: Parkiet

Reklama
Reklama

Giełdowy program wsparciem dla inwestorów i biur maklerskich

Biura maklerskie co do zasady chwalą giełdowy program wsparcia. Są jego beneficjentami: dostają wynagrodzenie za przygotowywanie analiz o spółkach objętych PWPA, choć pojawiają się głosy, że stawki mogłyby być wyższe, ponieważ praca nad raportami o spółce objętej programem jest bardziej czasochłonna.

Ile GPW wydała na ten cel do tej pory? Robert Stankiewicz, dyrektor działu komunikacji i marketingu GPW nie zdradza kwot. Jak wyjaśnia, to dlatego, że współpraca z uczestnikami programu ma „charakter kontraktowy”.

Tomasz Bardziłowski, prezes GPW w wywiadach mówił o zwiększeniu budżetu o 40 proc. w porównaniu z poprzednim, wyjaśniając, że nowa edycja ma szerszy zakres (w tym analizy rynku Catalyst).

Szefowa działu analiz w biurze maklerskim mBanku mówi, że co do zasady ocenia program wsparcia pozytywnie. – To dobrze, że w tej edycji GPW poluzowała warunki i że do programu mogły przystąpić większe spółki – mówi.

Zwraca ona uwagę, że ważnym elementem jest współpraca spółki z biurem. – Aby wejść do programu spółka musi podpisać oświadczenie o dobrowolnym przystąpieniu do niego. To powoduje, że firma współpracuje z analitykiem, co w zwykłych okolicznościach nie jest oczywiste: czasem jest tak, że z daną firmą nie ma żadnego kontaktu, ponieważ nie zależy jej na zainteresowaniu inwestorów.

Reklama
Reklama

Foto: Parkiet

Pochwały, ale i sugestie  

Szparaga-Waśniewska pytana o to, czy PWPA przynosi oczekiwane efekty w postaci np. większych obrotów – odsyła do GPW. – Wydaje mi się, że program jest korzystny dla inwestorów detalicznych, którzy mają darmowy dostęp do analiz w tym samym czasie co wszyscy. Zdarzają się biura, które nie udostępniają rekomendacji swoim klientom detalicznym. Poza tym inwestorzy indywidualni nie mają też rachunków w wielu biurach maklerskich – wskazuje Szparaga-Waśniewska

– Statystyki płynności spółek pokazują, że obecność emitentów w programie wsparcia pokrycia analitycznego ma sens: takie podmioty cieszą się większym zainteresowaniem niż w sytuacji gdyby programem objęte nie były – mówi Maciej Bobrowski (BDM).

– Zasady programu zmieniają się z edycji na edycję. To jego dobra cecha. Czy zmiany wprowadzone w najnowszym wydaniu PWPA od lipca są korzystne będzie można powiedzieć dopiero za jakiś czas – dodaje

– Jedna z większych zmian wobec edycji 4.0 polega na tym, że w programie może brać udział spółka, która ma także inne pokrycie analityczne. W poprzedniej edycji było odwrotnie i selekcja do PWPA skupiała się wokół spółek, które nie miały pokrycia analitycznego – wskazuje szef działu analiz w BDM.

Reklama
Reklama

– W tym roku Giełda zmieniła także zasadę doboru spółek: wcześniej promowała małe i średnie przedsiębiorstwa, co pozwoliło na zbudowanie pokrycia firm o tej skali; w nowej edycji odrzucono możliwość udziału spółek niepłynnych. W naszym wypadku lista spółek, które pokrywamy w ramach PWPA nie zmieniła się w istotny sposób. Większość emitentów była z nami już w edycji 4.0 – wylicza

– Jako domowi maklerskiemu uczestniczącemu w programie wypada mi wyrazić słowo podziękowania skierowane w kierunku GPW. To w moim odczuciu bardzo ważna inicjatywa Giełdy. Trzymam też kciuki, aby przy okazji kolejnej edycji program był nadal rozwijany – mówi Bobrowski.

Z tego, że program istnieje zadowolone są zwykle także spółki, o których piszą analitycy z biur maklerskich.

– Program wsparcia analitycznego prowadzony przez GPW jest pomocny dla spółek, które wcześniej nie zostały dostrzeżone przez rynek. Niewątpliwie jest on przydatny również dla inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych, natomiast spółkom daje szansę na zaprezentowanie się szerszemu gronu potencjalnych inwestorów. Zanim jednak dojdzie do objęcia danej spółki tym programem musi ją zauważyć biuro maklerskie, które uwierzy w jej potencjał i zaproponuje pokrycie takim wsparciem – mówi Paweł Bruger, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w budowlanym Mirbudzie.

– W odniesieniu do naszej spółki uruchomienie tego programu zbiegło się w czasie z ogromnym wzrostem skali działalności, dlatego program ten tym bardziej pomógł w zwróceniu uwagi inwestorów na nasze sukcesy, co oczywiście przełożyło się na wzrost zaufania do naszej działalności. Zaowocowało to wzrostem wyceny akcji i kapitalizacji w ciągu ostatnich 8 lat o ok. 1300 proc. – wskazuje Bruger.

W sumie wszystkie edycje PWPA prowadzonego przez GPW objęły 134 różne spółki notowane na warszawskiej giełdzie.

Rekomendacje
Analityk wierzy w 11 bit studios. Ile warte są akcje?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Rekomendacje
DM BDM wyżej ceni akcje Synektika
Rekomendacje
BM PKO BP widzi potencjał w akcjach Oponeo.pl
Rekomendacje
DM BOŚ zaleca trzymanie akcji Decory
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Rekomendacje
DM BOŚ obniżył wycenę akcji Azotów
Rekomendacje
19 faworytów DM BOŚ na sierpień
Reklama
Reklama