Powodem były rewelacyjne wyniki finansowe. W ocenie analityków 2011 r. będzie już zdecydowanie słabszy. – W przyszłym roku wyniki Sytnthosu będą rosły, ale ich dynamika na pewno będzie dużo mniejsza niż w tym roku. Ze względu na prawdopodobny wzrost podaży kauczuku na rynkach światowych spółce zapewne nie uda się też utrzymać dotychczasowej rentowności – mówi Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM. Dodaje, że w tej sytuacji także kurs akcji Synthosu, który znajduje się w trendzie wzrostowym, może mieć ograniczony potencjał i nie pokaże tak mocnej dynamiki, jak w ostatnich dwóch latach.

W portfelu Sołowowa zdecydowanie mniej na wartości zyskiwały lub nawet lekko traciły walory spółek związanych z szeroko rozumianą branżą budowlaną. Stosunkowo dobrze wypadło Echo Investment. Większych powodów do zadowolenia nie można było za to mieć z inwestycji w papiery Cersanitu, producenta płytek i wyposażenia łazienek, oraz Barlinka wytwarzającego podłogi.

Analitycy uważają, że 2011 r. będzie zdecydowanie lepszy dla branży budowlanej niż ten rok, co powinno zaowocować lepszymi wynikami. Pierwszą istotną poprawę wyników powinno zanotować Echo, a za nim Cersanit i Barlinek. Lepsza koniunktura w branży będzie sygnałem dla producenta płytek oraz podłóg do rozpoczęcia inwestycji związanych ze zwiększeniem mocy i być może przejęć.

Intencje Sołowowa dotyczące ewentualnej sprzedaży akcji firm giełdowych nie są dziś znane. Trzeba jednak pamiętać, że w ostatnich miesiącach dokonał licznych transakcji, w których stroną kupującą i sprzedającą był on sam lub kontrolowane przez niego firmy, w tym wehikuły inwestycyjne. To może oznaczać, że rozważa wyjście z którejś z inwestycji.

[ramka][b]4,3 mld zł[/b] - wynosi wartość giełdowego portfela Michała Sołowowa. Ponad połowę stanowią w nim akcje Synthosu[/ramka]