Techniczny marazm rodzimych indeksów i emocje na Wall Street

Główne indeksy warszawskiego parkietu tkwią w krótkoterminowych konsolidacjach. Nie sprzyja im wakacyjna aktywność inwestorów. W USA natomiast padają nowe rekordy wszech czasów.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:22 Publikacja: 22.07.2013 14:03

Byki tygodnia, czyli spółki, których kursy akcji dotarły do nowych rekordów zwyżek i niedźwiedzie, c

Byki tygodnia, czyli spółki, których kursy akcji dotarły do nowych rekordów zwyżek i niedźwiedzie, czyli spółki, które zostały ostatnio mocno przecenione

Foto: Bloomberg

W minionym tygodniu czuć było powiew wakacji na warszawskim parkiecie. Indeksy nie wykonały żadnych zdecydowanych ruchów, a po wielkości obrotów widać, że wielu inwestorów udało się na urlop. W takich warunkach trudno o spektakularne ruchy i emocje. Indeks największych 20 spółek utknął przy barierze 2300 pkt. W odbiciu i ruchu na północ przeszkadza mu KGHM. Akcje miedziowego potentata potaniały w ubiegłym tygodniu ze 120 zł do 114,9 zł i kontynuują trwający od początku roku trend spadkowy. Indeks szerokiego rynku „spędził" cały tydzień na ruchu bocznym tuż nad wsparciem 46 000 pkt. W konsolidacji tkwi również wskaźnik małych spółek. SWIG80 od 21 czerwca porusza się w strefie 11 800–11 600 pkt. Jeśli uda mu się ruszyć na północ, krótkoterminowym celem będzie tegoroczne maksimum 12 049 pkt. Nieśmiało w górę porusza się z kolei mWIG40. Indeks grupujący średnie spółki zbliża się do okrągłego poziomu 2900 pkt. Jego sforsowanie otworzy drogę do czerwcowego szczytu 2991 pkt. Spragnieni emocji inwestorzy znad Wisły musieli z zazdrością patrzeć na wydarzenia za oceanem. Na Wall Street padł kolejny rekord wszech czasów – indeks S&P500 dotarł w czwartek do poziomu 1693 pkt (w cenach intraday). Hossa zapoczątkowana w 2009 r. trwa więc w najlepsze.

Do swoich tegorocznych szczytów zbliża się indeks frankfurckiej giełdy DAX. Wskaźnik sforsował w minionym tygodniu opór 8200 pkt i piątkowe notowania kończył przy poziomie 8321 pkt. Do majowego szczytu 8553 pkt brakuje więc przysłowiowego „rzutu beretem". Trochę więcej do odrobienia ma francuski CAC40. Indeks rośnie od 24 czerwca i w minionym tygodniu dotarł już do pułapu 3913 pkt. Do odrobienia całości strat po czerwcowej korekcie zostało jeszcze 159 pkt. Z technicznego punktu widzenia indeksy zachodnich giełd mają przed sobą wzrostowe tygodnie.

[email protected]

Byki tygodnia, czyli spółki, których kursy akcji dotarły do nowych rekordów zwyżek

1. Benefit Systems zaatakował historyczny szczyt

W połowie lutego na poziomie 289,9 zł byki zakończyły trwający ponad pół roku trend wzrostowy. Kurs akcji dostawcy kart Multisport przeszedł w fazę korekty, która na nieszczęście kupujących przyjęła formę spodka i trwa już prawie pięć miesięcy. W minionym tygodniu pojawiła się jednak szansa na wyjście z technicznego marazmu. We wtorek kurs naruszył opór 289,9 zł i dotarł w porywach do 293,9 zł. Jest to nowy historyczny rekord notowań i potencjalny sygnał kontynuacji trendu wzrostowego. Druga połowa tygodnia przyniosła lekką korektę, więc warto poczekać jeszcze na potwierdzenie sygnału kupna. Wskaźnik ruchu kierunkowego powoli wskazuje przewagę popytu (linia +DI powyżej –DI), ale ADX wciąż spada, co oznacza, że przewaga ta jest niewielka. Wiele do życzenia pozostawiają też obroty. Benefit Systems nie należy do zbyt płynnych spółek, ale podczas większych ruchów zauważalny był napływ kapitału. W minionym tygodniu zwyżkom nie towarzyszyła niestety większa aktywność inwestorów. Podsumowując – zachowanie ceny wygląda obiecująco, ale brakuje potwierdzenia ze strony wskaźników i wielkości obrotów.

2. Eko Export przy szczytach z ubiegłego roku

Producent mikrosfery był jednym z liderów zwyżek w minionym tygodniu. Duża w tym zasługa poniedziałkowej sesji, podczas której akcje podrożały o 11 proc., do 23,33 zł. Na wykresie powstała biała świeca z dużym korpusem, której towarzyszył podwyższony wolumen. Właściciela zmieniło 140 tys. akcji, czyli cztery razy więcej niż średnia z ostatnich tygodni. Ruch potwierdzony obrotami jest bardziej wiarygodny. Jeśli dodamy do tego trwający od listopada ubiegłego roku trend wzrostowy oraz sygnał kupna na wskaźniku ruchu kierunkowego (linia +DI przebiła od dołu –DI, a ADX zaczął rosnąć), to rysuje nam się bycza prognoza. Najbliższym celem zwyżki jest historyczne maksimum 24,95 zł ustanowione w kwietniu ubiegłego roku. W piątek po południu kurs sięgał już pułapu 24,5 zł. Gdyby jednak pozytywne sygnały z ubiegłego tygodnia okazały się fałszywe, warto uzbroić się w zlecenie obronne. Strefa, w której można ustawić stop loss, rozciąga się od linii trendu (19,5 zł) do czerwcowego minimum 17,38 zł.

3. Neuca bije rekordy wzrostu

Kurs akcji dystrybutora leków wzrósł podczas czwartkowej sesji o 4,4 proc i ustanowił nowy rekord wszech czasów – 175,6 zł. Silny ruch w górę oznacza wybicie z krótkoterminowej konsolidacji między 168,2 zł i 157,45 zł, w której cena poruszała się od połowy czerwca. Z szerokości konsolidacji – 10,75 zł – wynika, że w krótkim terminie kurs powinien wzrosnąć przynajmniej do 178,95 zł. Wzrostowy scenariusz wspiera wskaźnik ruchu kierunkowego – linia +DI jest powyżej –DI, a ADX powoli się podnosi. Najbliższym wsparciem dla notowań pozostaje dolna granica konsolidacji – 157,45 zł. Warto też zwrócić uwagę, że hossa na akcjach Neuki trwa tak naprawdę od sierpnia 2011 r. Trend wzrostowy, zwłaszcza w tym roku, nabrał bardziej nerwowego charakteru, ale mimo wszystko dominującą stroną wciąż są byki. Jeśli dodamy do tego perspektywiczną branżę, w której działa spółka (starzejące się polskie społeczeństwo generuje większy popyt na leki), to długoterminowe perspektywy dla układu kresek również są optymistyczne.

4. Rovese pnie się coraz wyżej

Kurs akcji producenta ceramiki sanitarnej zyskał od początku marca prawie 100 proc. Układ kresek podpowiada, że to jeszcze nie koniec wzrostu. Na początku marca na poziomie 1,05 zł zakończyła się długoterminowa bessa. Byki obroniły się przed zejściem poniżej psychologicznej bariery 1 zł i przyłączeniem Rovese do grona groszówek. Od tej pory cena porusza się w kanale wzrostowym. Trwający ruch ma dość stabilny charakter i wciąż realne szanse na zdobycie nowych szczytów trendu. Na przewagę byków wskazuje bowiem wskaźnik ruchu kierunkowego – linia +DI oddala się w górę od –DI, a ADX rośnie. W dłuższym terminie celem zwyżki jest lokalne maksimum z października 2012 r., czyli 2,81 zł. Warto jednak zauważyć, że cena porusza się obecnie przy górnej granicy kanału wzrostowego, co może prowokować wyprzedaż i ruch korekcyjny. Pierwsze wsparcie notowań zlokalizowane jest na poziomie 1,8 zł (jest to połowa dużego korpusu białej świecy sprzed dwóch tygodni). Kluczowa dla realizacji wzrostowego scenariusza jest jednak obrona dolnej granicy kanału, która znajduje się teraz na poziomie 1,6 zł.

 

...i niedźwiedzie, czyli spółki, które zostały ostatnio mocno przecenione

 

1. Arctic Paper szoruje po dnie

Przez ostatnie dwa tygodnie kurs akcji producenta i dystrybutora papieru poruszał się tuż nad poziomem historycznego minimum 3,65 zł. Podczas wtorkowej sesji papiery potaniały o 3,2 proc., do 3,67 zł, a w środę niedźwiedzie dołożyły kolejne 1,9 proc. i cena znalazła się na historycznie niskim poziomie 3,54 zł. Układ kresek nie wygląda korzystnie i wiele wskazuje na to, że przecena będzie kontynuowana. Gwałtowny spadek notowań akcji Arctic Paper trwa już od połowy marca. W ciągu czterech miesięcy cena spadła z 7 zł do 3,6 zł. Ostatnie zatrzymanie spadku nad wsparciem 3,65 zł miało charakter korekcyjny, a zejście na nowe minima sugeruje, że korekta dobiegła już końca. Dominujący kierunek ruchu oraz silna przewaga niedźwiedzi sygnalizowana przez wskaźnik ruchu kierunkowego (linia –DI jest powyżej +DI, a ADX rośnie) sygnalizują, że zejście na jeszcze niższe poziomy jest bardzo realne. Trudno szacować potencjalny zasięg ruchu, ale po ostatniej dynamice zmian nie można wykluczyć krótkoterminowego spadku w okolice 3 zł.

2. Hawe pogłębia dołki trendu spadkowego

Spadki notowań Hawe rozpoczęły się w marcu ubiegłego roku z poziomu 6,5 zł. Dziś cena oscyluje przy 2,27 zł, a układ kresek sugeruje, że to jeszcze nie koniec wyprzedaży. Dopóki cena znajduje się poniżej linii trendu spadkowego (ta jest teraz zlokalizowana przy 2,9 zł), dopóty na rynku obowiązuje scenariusz spadkowy. Najbliższy zasięg ruchu to poziom 1,98 zł. Jest to lokalne minimum z września 2011 r. Za ruchem na południe przemawia sygnał sprzedaży na wskaźniku ruchu kierunkowego – linia –DI przebiła od dołu +DI, a ADX zaczął rosnąć. Poza tym w minionym tygodniu został przebity poprzedni dołek spadków – 2,31 zł, co oznacza, że klasyczny układ coraz niższej położonych lokalnych szczytów i dołków w trendzie spadkowym zostaje zachowany. Podsumowując, jeśli ktoś nie należy do grona łapaczy dołków czy spadających noży, powinien od Hawe trzymać się z daleka. Ewentualną decyzję kupna będzie można rozpatrywać dopiero wtedy, gdy cena przebije się przez opór 2,9 zł.

3. Kurs Otmuchowa przebił długoterminowe wsparcie

Kurs akcji producenta wyrobów cukierniczych spada od lutego tego roku. Pięć miesięcy temu za walory spółki płacono 14,5 zł, a teraz cena zbliża się do 8 zł. W ubiegłym tygodniu niedźwiedzie dały wyraźny sygnał, że nie zamierzają opuszczać tego rynku. W piątek po południu kurs spadał o 4,5 proc., do 8,75 zł. Sforsował po drodze ważne, długoterminowe wsparcie na poziomie 9 zł. Pułap ten stanowił dolną granicę konsolidacji, w której cena poruszała się w ubiegłym roku. Na nim też zatrzymał się w maju trwający trend spadkowy. Przebicie wsparcia oznacza, że kurs kontynuuje sekwencję coraz niżej położonych dołków. Dalszą wyprzedaż sugeruje wskaźnik ruchu kierunkowego – linia –DI przebiła od dołu +DI, a ADX zwrócił się ku górze. Najbliższy zasięg ruchu na południe to 7,8 zł. Jest to lokalny szczyt z listopada 2011 r. Szansę na poprawę sytuacji uda się zachować tylko wtedy, gdy cena wróci powyżej wsparcia 9 zł. Szkopuł w tym, że po przebiciu od góry, pułap ten stanowić będzie teraz opór.

4. PZ Cormay razi słabością

Bardzo niestabilnie wygląda układ kresek na wykresie producenta aparatury medycznej. Z perspektywy średnioterminowej dominujący ruch ma charakter spadkowy, ale przerywające go korekty (jak ta majowa) są bardzo silne i przyjmują formę krótkoterminowych trendów. Trudno w takich warunkach ocenić sytuację techniczną, niemniej wydarzenia minionego tygodnia skłaniają się ku bardziej spadkowemu scenariuszowi. Po pierwsze kurs odbił się od linii średnioterminowego trendu spadkowego na poziomie 13,5 zł i w piątek po południu znalazł się przy 12,3 zł. Po drugie linia –DI przebiła od dołu +DI, co sugeruje, że podaż może szykować silniejsze uderzenie. I po trzecie – w minionym tygodniu byki dostały pretekst do zakupów – spółka zaprezentowała długo oczekiwany prototyp aparatu diagnostycznego Bluebox, a mimo to nie wykorzystały okazji do podniesienia wyceny. Najbliższy zasięg spadku kursu to dołek z początku miesiąca na poziomie 11,93 zł. Jeśli bariera ta pęknie, następny cel to kwietniowe minimum – 10,8 zł.

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy