Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Władze w Pekinie dopuściły aprecjację juana w ramach odchodzenia od modelu wzrostu gospodarczego opartego na eksporcie.
Od kilku lat, gdy pyta się analityków o prognozy dla rozmaitych instrumentów finansowych, powtarza się swoisty rytuał. Najpierw eksperci udzielają wyczerpującej odpowiedzi, po czym zastrzegają, że od wybuchu kryzysu rynki pozostają bardziej rozchwiane niż zwykle, a w związku z tym mniej przewidywalne. To efekt m.in. niejasnych perspektyw gospodarek oraz niepewności dotyczącej polityki rządów, banków centralnych i nadzoru finansowego. Krótko mówiąc, nie ma nic pewnego oprócz tego, że jesteśmy skazani na niepewność. Z jednym wyjątkiem. Bezpiecznie można obstawiać aprecjację juana. Rzeczywiście, wyraźniejszą tendencję na rynkach finansowych trudno było w ostatnich latach znaleźć. Od połowy czerwca 2010 r., gdy Pekin zrezygnował z wprowadzonego na czas kryzysu finansowego sztywnego powiązania juana z dolarem, wystąpiło tylko jedno kwartalne osłabienie chińskiej waluty. W pozostałych konsekwentnie się ona umacniała. Mało tego, nawet w horyzoncie miesięcznym zwyżka juana była w tym czasie niemal pewna. Przykładowo, w pierwszej połowie tego roku, gdy umacniał się dolar, juan był jedną z zaledwie trzech walut państw dojrzałych i wschodzących, które wobec waluty amerykańskiej zyskiwały. Od momentu, gdy Pekin dopuścił aprecjację renminbi – jak oficjalnie nazywa się chińska waluta – umocniło się ono wobec dolara o blisko 12 proc., a wobec euro o ponad 15 proc. Wiele wskazuje jednak na to, że tak przewidywalne notowania juana wkrótce będą już tylko wspomnieniem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuje powierzone zadania. Co więcej, eksperci szacują, że do końca 2027 r. ponad 40 proc. takich projektów opartych na agentach AI zostanie anulowanych.
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez euforyczne zakupy w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, kolejne załamanie popytu po skoku inflacji i napaści Rosji na Ukrainę, po ponowny wzrost rynku stymulowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i kolejny spadek popytu po wygaśnięciu programu.
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.