Choć na giełdach naszego regiony na razie jest dość spokojnie, warto zwrócić uwagę, że w gronie najmocniej w ostatnich dniach tracących na wartości walut, poza argentyńskim peso i turecką lirą, znalazły się forint, czeska korona i złoty.
Małe i średnie spółki na kroplówce
Użalanie się nad kondycją segmentu naszych małych i średnich spółek oraz wyliczanie argumentów przemawiających za jego oczekiwanym odrodzeniem jest zajęciem dość nużącym, ale nie sposób rezygnować z obserwowania sytuacji, tym bardziej że jednak jakieś walory godne uwagi daje się na nim wyłuskać.
W minionym tygodniu wyjątkowo słabo radził sobie mWIG40, który w trakcie pierwszych czterech sesji stracił 1,7 proc. Dołków trwającej od końca stycznia korekty co prawda nie pogłębił, ale jest na najlepszej drodze do ich przetestowania. Seria pięciu z rzędu spadkowych sesji nie pozostawia wątpliwości co do nastawienia inwestorów, a jedynym w tej sytuacji pocieszeniem może być zanikająca aktywność handlu. Pocieszenie oczywiście wątpliwe, bowiem pokazuje, że mimo coraz bardziej atrakcyjnych wycen chętnych do kupowania przecenionych akcji brakuje.
Co gorsza, nie widać, skąd mieliby się pojawić. Obserwacja przepływów kapitału w funduszach inwestycyjnych nie daje żadnej nadziei na ożywienie ze strony inwestorów indywidualnych, a w odróżnieniu od amerykańskich, polskie spółki nie są skore do skupowania własnych papierów, preferując jednak tradycyjne metody wykorzystywania gotówki. Za nielicznymi perełkami, którym w ostatnich dniach udało się zabłysnąć, nie zawsze stały oczywiste argumenty.
Dotyczy to przede wszystkim papierów samej GPW, które w ciągu sześciu sesji zyskały ponad 8,5 proc. i to przy mocno rosnących obrotach. Można w tym ruchu doszukiwać się w zależności od upodobań albo przesłanek technicznych (niedawne dojście do dołka z października 2016 r.), albo nieco bardziej wątpliwych fundamentalnych (sprzedaż za 12,4 mln funtów pakietu akcji Aquis Exchange).
Silny wzrostowy impet papierów Mabionu uległ wyczerpaniu już w miniony wtorek, tuż po ujawnieniu informacji o podpisaniu umowy z NCBR o sporym dofinansowaniu rozbudowy Centrum Badawczo Rozwojowego spółki. Mocne ożywienie handlu towarzyszyło zwyżce notowań akcji Stalproduktu. Spośród większych średnich spółek sporą zwyżkę zanotowały walory Kruka, ale wobec mocnej przeceny akcji Grupy Azoty, Asseco, Kęt czy ING BSK, mWIG40 był bez szans na lepszy wynik.