"Na dziś nie zaplanowano publikacji żadnych istotnych danych makroekonomicznych zarówno w kraju, jak i na rynkach bazowych. Kluczowe dla notowań walutowych będą więc nastroje rynkowe, które ostatnio wyraźnie się poprawiły, co daję nadzieję na wzrost wartości złotego" - powiedział ekonomista Banku BPH Adam Antoniak.
Według niego, ciekawym aspektem poniedziałkowej sesji będzie obserwacja zachowania się walut naszego regionu. W minionym tygodniu zarysowała się bowiem tendencja niejednolitego traktowania poszczególnych walut.
"W minionym tygodniu złoty zyskiwał na wartości, tracił natomiast węgierski forint, a więc 'rozeszły' się waluty dotąd traktowane praktycznie identycznie. Jeżeli ta pozytywna tendencja i dobry sentyment do naszego rynku się utrzyma, to możemy dziś zobaczyć dalsze umocnienie złotego w kierunku 4,60 za euro" - analizuje Antoniak.
W poniedziałek ok. godz. 08:45 za jedno euro płacono średnio 4,6530 zł a za dolara 3,6760 zł. Kurs euro dolara wynosił 1,2660.
W piątek ok. godz. 17:40 za jedno euro płacono 4,7173 zł, a za dolara 3,7248 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2665.