Złoty będzie się umacniał w środę dzięki dobrym wieściom z gospodarki

W środę złoty powinien zyskiwać wobec głównych walut dzięki dobrym wieściom z gospodarki i wzrostowi wartości euro wobec dolara. Zdaniem analityków, dobre dane makro mogą zbudować fundament na średniookresowe umocnienie polskiej waluty.

Publikacja: 17.06.2009 10:57

"Dziś spodziewam się umocnienia polskiej waluty, a wpływ na jej notowania mogą mieć dane o saldzie na rachunku obrotów bieżących. Jeżeli nie pojawią się tu duże wartości ujemne, możemy zobaczyć nieznaczne umocnienie złotego i, co ważniejsze zbuduje to fundament pod średnioterminowe wzrosty naszej waluty" - powiedział ekonomista Raiffeisen Bank Polska Marcin Grotek.

W środę powinno także dojść do umocnienia europejskiej waluty względem dolara. Grotek zauważa, że analiza techniczna wskazuje, że póki kurs eurodolara pozostaje powyżej poziomu 1,3750 taki scenariusz ma spore szanse realizacji.

"Najważniejszym pytaniem, jakie zadają sobie inwestorzy, jest to, czy widoczne obecnie oznaki stabilizacji sytuacji gospodarczej i wzrost oczekiwań dotyczących przyszłości, przerodzą się w powrót głównych gospodarek na ścieżkę wzrostu. Wszelkie oznaki potwierdzające ten scenariusz będą wspierały wzrost kursu eurodolara" - podsumował analityk Raiffeisen.

W środę po godz. 09:30 za jedno euro płacono 4,5144 zł a za dolara 3,2468 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3903.

We wtorek ok. godz. 16:40 za jedno euro płacono 4,5184 zł, a za dolara 3,2583 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3880.

We wtorek ok. godz. 9:45 za jedno euro płacono 4,5342 zł a za dolara 3,2685 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3872.

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum