Mierzący notowania giełd całego świata indeks MSCI wzrośnie w kończącym się dziś kwartale o około 22,5 procent - to najwyższy kwartalny wzrostem tego indeksu od jego utworzenia w 1988 roku.
Dolar, cieszący się wśród inwestorów opinią "bezpiecznej przystani" na czas dekoniunktury, zwyczajowo traci w momentach nawrotu apetytu na ryzyko. - Większa stabilność rynku wspiera ryzykowne aktywa" - ocenił Lee Hardman z Bank of Tokyo-Mitsubishi UFJ.
Na notowania walut może też, zdaniem analityków, wpływać "window dressing" - niektóre fundusze dokonują zakupów w ostatnich godzinach sesji miesiąca, czy kwartału, by poprawić swoje wyniki.
O godzinie 11.29 euro wyceniano na 1,4102 dolara, a dolara na 95,67 jena, wobec odpowiednio 1,4075 dolara i 96,13 jena na zamknięciu poniedziałkowego handlu w Nowym Jorku
Wobec koszyka sześciu głównych walut świata dolar tracił w skali dnia 0,18 procent.