"Mocniejszy złoty to wynik poprawiających się nastrojów wokół rynków wschodzących irosnącej akceptacji dla większego ryzyka. To także wynik dalszej aprecjacji walutnaszego regionu. Dobre nastroje panują też na giełdach, co akurat może mieć większyzwiązek z końcem miesiąca i półrocza, a więc tzw. 'strojeniem okienek'" - powiedziałekonomista DM BOŚ, Marek Rogalski.
Na rynku euro/dolara zgodnie z oczekiwaniami doszło dzisiaj do niewielkiej korektynotowań. Maksimum ustanowione rano na poziomie 1,4152 nie zostało naruszone i popołudniu notowania zniżkowały w okolice 1,4050.
"I to bynajmniej nie za sprawą danych o szacunkowej inflacji HICP w czerwcu pokazałyjej spadek o 0,1%, ale dopiero po publikacji danych z USA, które jednak nie byłyjednoznaczne. W większym stopniu rolę odegrały tutaj czynniki techniczne" -podsumował Marek Rogalski.
We wtorek o godz. 16:45 za jedno euro płacono 4,4738 zł, a za dolara 3,1952. Kurseuro/dolar wynosił 1,4004.
We wtorek o godz. 10:10 za jedno euro płacono 4,4700 zł, a za dolara 3,1693. kurseuro/dolar wynosił 1,4107.