"Po dobrym otwarciu w piątek można oczekiwać dalszych wzrostów wartości złotego, ale będzie to znacznie słabszy trend niż z rana. Na rynkach finansowych nadal panuje duży optymizm - giełdy rosną, widać duży sentyment do walut rynków wschodzących, co oczywiście jest korzystne także dla złotego" - powiedział ekonomista banku BGŻ, Wojciech Matysiak.
Dziś może także dojść do osłabienia waluty amerykańskiej, a takiemu scenariuszowi sprzyja poprawa nastrojów na rynkach finansowych. Zdaniem analityka osłabieniu dolara mogą sprzyjać również dobre dane z rynku nieruchomości, a także kolejne wypowiedzi członków Fed-u świadczące o chęci utrzymywania niskich stóp procentowych przez dłuższy czas.
"W piątek należy jednak liczyć się także z lekkim osłabieniem złotego z powodu realizacji zysków pod koniec tygodnia, który przyniósł bardzo wyraźny wzrost wartości naszej waluty. Scenariuszowi takiemu mogą sprzyjać rosnące oczekiwania na obniżki stóp procentowych na Węgrzech w poniedziałek" - ostrzega Matysiak.
W piątek ok. godz. 09:40 za jedno euro płacono 4,2130 zł, a za dolara 2,9650 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4203.
W czwartek po godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,2170 zł a za dolara 2,9586 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4254.