Rynki czekają na EBC, złoty zależny od nastrojów na świecie

Zaskakująco wysokie zyski i rozczarowująca sprzedaż – to bilans II kwartału w amerykańskich firmach po tym, jak poznaliśmy rezultaty 3/4 przedsiębiorstw. Tylko spółki z sektora ochrony zdrowia i użyteczności publicznej zwiększyły zyski

Publikacja: 06.08.2009 11:45

"Euro/złoty czeka na dalsze impulsy z międzynarodowych rynków. Bliskość wsparć technicznych i ochłodzenie optymizmu związane z wczorajszymi danymi makroekonomicznymi z USA na razie powstrzymało dynamiczną i trwającą już od przeszło miesiąca aprecjację złotego" - ocenił analityk Raiffeisen Bank Polska Marcin Grotek.

Analityk zaznaczył, że dzisiaj rynki walutowe czekają na decyzję dwóch banków centralnych.

"Mimo, że rynek generalnie nie zakłada zmiany stóp procentowych ani w Wielkiej Brytanii, ani w strefie euro, to jednak szczególnie to ostatnie wydarzenie może wprowadzić nieco ruchu na rynkach. Już od pewnego czasu kluczowa nie jest sama decyzja, ale konferencja prasowa po niej. Inwestorzy właśnie tu szukają wskazówek co do nastawienia europejskich władz monetarnych, a tym samym przyszłej ścieżki dla europejskich stóp procentowych" - podkreślił Grotek.

W czwartek ok. godz. 10:00 za jedno euro płacono 4,1235, a za dolara 2,8625 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4406.

W środę ok. godz. 17:15 za jedno euro płacono 4,1176 zł, a za dolara 2,8601 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4396.

W środę ok. godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,1227 zł, a za dolara 2,8669 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4380.

Okiem eksperta
Geopolityczny strach przegrywa z apetytem na ryzyko
Okiem eksperta
Rekord S&P 500 tuż-tuż?
Okiem eksperta
Oczy skierowane na ropę
Okiem eksperta
Spokojna reakcja rynku na amerykański atak
Okiem eksperta
Nie mylmy nastrojów z fundamentami
Okiem eksperta
RPP przed wyborem