Złoty rozpoczął środę od spadku, przed danymi GUS odreagował

Na krajowym rynku walutowym środa rozpoczęła się od znaczącego spadku kursu złotego wobec euro i dolara, który jednak szybko został skorygowany. Według analityków, był to ruch spekulacyjny, a cała sesja powinna być raczej spokojna, nawet pomimo istotnych publikacji makroekonomicznych.

Publikacja: 23.09.2009 10:44

"Złoty rano nieco się osłabił. Może to być typowy ruch spekulacyjny wykonany w okresie niższej płynności" - powiedział analityk TMS Brokers Tomasz Regulski. Jego zdaniem, część inwestorów mogła próbować wyprzedzić zaplanowaną na 10:00 publikację danych GUS nt. sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w sierpniu.

Zdaniem analityka, oczekiwania wobec danych są tym razem dość optymistyczne.

"W związku z tym łatwiej może być o negatywną niespodziankę i reakcję na złotym" - powiedział Regulski. Zaznaczył jednak, że dla złotego i tak decydujące będą nastroje na światowym rynku.

Tymczasem sesja na rynkach światowych, do wieczora, powinna przebiegać spokojnie.

"Bardzo możliwa jest spokojna konsolidacja do 20:15" - powiedział Regulski. O tej porze amerykański Komitet Otwartego Rynku (FOMC) poda komunikat w związku z decyzją dotyczącą stóp procentowych w USA.

Reklama
Reklama

W środę ok. godz. 09:40 za jedno euro płacono 4,1695 zł, a za dolara 2,8194 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4789.

We wtorek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,1632 zł, a za dolara 2,8183 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4772.

We wtorek ok. godz. 09:00 za jedno euro płacono 4,1540 zł, a za dolara 2,8200 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4730.

Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Okiem eksperta
Rok na opak-FAANG- i dostają fangę
Okiem eksperta
WIG20 i S&P 500 testują ważne opory
Okiem eksperta
Rynek kapitałowy powoli trafia pod strzechy
Okiem eksperta
Czy gorączka złota właśnie się kończy?
Reklama
Reklama